@Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś.
Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje.
Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie.
Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'.
Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży.
Serdecznie pozdrawiam.
Przyglądam się ostrydze - perła,
którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…
zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja
nie może być poezją, skoro bólu nie czuję.
Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie
wartościowej perły. Zostawia mnie...
na lotnisku, a wie, że boję się samolotów.
Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci
o moim smutku… nie udźwigniesz go.
Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.
Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku
ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym
wśród chmur, też Ci nie opowiem.
Z północnej strony nie ma tam słońca,
ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy
i nie uniesiesz się. O moich gołębiach
też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,
które piszę codziennie.
Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów...
bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.
Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.
Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.