plan

[MIROSŁAW C.]

 

mija dzień za dniem 

 

nieuleczalnie zniechęcony

szukam rozgrzeszenia i 

 

rozrasta się w mojej głowie 

myśl o czystości przejrzystej 

co prowadzi ku tajemnicom 

 

nigdy nie widziałem

kogoś tak pięknie 

zakochanego w Bogu 

 

z całą tą historią zza Buga

przeniesioną brutalnie 

na zachodnie rubieże 

 

i kiedy wiatr 

wpadł przez szpitalne okno

to na pewno Duch Święty 

 

osobiście 

przeprowadził twoją duszę 

na drugi brzeg czasu 

 

ech 

przewrotny geniusz stwórcy 

bez pardonu

 

próbuje mnie ocalić 

 

[andreas]

Pięknie.

[MIROSŁAW C.]

@andreas

Dziękuję. 

[Jacek_Suchowicz]

jakże cudownie jest odejść z Bogiem

przez całe życie być z Nim w modlitwie

pewno za Bugiem i na zachodzie

nie ważne gdzie - zawierzyć wszystko

 

pozdrawiam

 

ps nie wiem co wnosi kursywa - gdy napisać wszystko jedną czcionką nic się nie zmienia

 

Edytowane 12 Lutego przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)

[MIROSŁAW C.]

@Jacek_Suchowicz

Coś jakby 'zajadka' i gwóźdź programu - z miejsc odległych zeszły się w jedno...

Chodź jeszcze to przemyślę. :)

 

Dziękuję, pozdrawiam. 

[mariusz ziółkowski]

@MIROSŁAW C. wiersz pięknie zamyśla i wprowadza pewnego rodzaju spokój. Pozdrawiam.

[MIROSŁAW C.]

@mariusz ziółkowski

Bo wszystko

co się odbyło 

ma znaczenie...

 

Dziękuję, pozdrawiam. 

[Rafael Marius]

@MIROSŁAW C.

 

Mnie też się lekko umierało tylko lekarze mi przeszkodzili w przejściu na drugą stronę.

[MIROSŁAW C.]

@Rafael Marius

Być może taki był plan scenarzysty.

 

Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.