Pomaga mag...
- Rozmarynowi Iwony ram z orga.
- Mag.
- A mop?
chcąc ulżyć tęsknocie wracał do chwil
utrwalonych na czarno białych
fotografiach
na których jego żona a moja babcia
patrzy nań uśmiechnięta
przeglądając je opowiadał o miłości
której fragment trzymał przed sobą
widząc w wyblakłych barwach
to co najcenniejsze
dzisiaj patrzę podobnie jak on kiedyś
na te same lecz bardziej wyblakłe
zdjęcia i odkrywam w nich coś
co budzi tęsknotę
Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)