deli s Opublikowano 31 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 wszystko miało stać się lepsze -tylko nie tutaj w tym celu co jakiś czas kupował uszkodzone kalendarze poskromionego pokroju i oglądał blizny wytartych ich brzegów bez przypatrywania się losowi woli wykorzystywał porzucone bilety ptaków bez podejrzeń pokonywał barierę dowolnych klatek -czas zawsze planując starannie w pośpiechu otwierał szereg tymczasowych sytuacji gdyż istniał na końcu rodziny -w obcych miał przyjaciół mieszkał na Manhattanie bezdomności gdzie głosy sąsiadów wyznaczały nowe pułapki życia z zamiłowania był milczącym aniołem wspinającym się na chmury po obrazy męczeńskiej nieśmiertelności jego wytwory wyobraźni obwiniały się że jest osobowościowym splotem żarówki i żałobnej opaski -a życie stawiało pytania! czasami podglądał losy innych porównując podobieństwa zamykających się możliwości 2005.
Natan Lemens Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 Straszny wiersz, jak Pan czeka na odzew, Pozdrawiam
Natan Lemens Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 Te dopełnienia są straszne, wiersz nudny, całość tragiczna. Przegadane z miejscowymi idiotyzmami : uszkodzone kalendarze poskromionego pokroju i oglądał blizny wytartych ich brzegów Tamten o Bushu był o niebo lepszy, Pozdrawiam
Piotr Sanocki Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 Forma niestety nie trzyma się kupy. Choć z początku nabrałem przez nią apetytu. Trochę przegadane. Brak konkretnej myśli. Poza tym napisane zbyt ogólnie: "gdzie głosy sąsiadów wyznaczały nowe pułapki życia". I w końcu brak pointy. Pozdrawiam serdecznie
deli s Opublikowano 31 Maja 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 tego się spodziewałem, gdyz Pana koment. nie są choc odrobine nie zajadliwe.bez tych dopełnień czesto autorzy gubią spójnośc z ciągiem dalszym tekstu!. jak Pan chce to mogę wyjaśnić owe idiotyzmy(?). podstawa do nudności jest żadna,a co do całości to tragiczna ,lecz w innym stopniu stponiowania beznadzieii.Również pozdrawiam
Natan Lemens Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Są, jakie są, te moje komentarze, nie ukrywam nastroju po przeczytaniu wiersza, i tyle. Jakiś MOD mnie w końcu zbanuje pod byle pretextem za psucie nastroju chwalenia gniotów to i komentarze się skończą. Napisałem Panu co o tym myśle, po tamtym wierszu spodziewałem się czegoś dobrego, a tu taki gniot. Na nic tłumaczenie, że bez dopełnień ktoś tam coś gubi, to głupie. Ja wierzę że Pan wytłumaczy mi bo wystarczy dorobić ideologię, no ale nie o to chodzi. Dopełnienia są prymitywne, wydumane itd. Pozdrawiam
Klaudiusz Opublikowano 31 Maja 2005 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2005 a ja chętnie bym przeczytał jakieś wyjaśnienia które sprawiłyby że tekst nie byłby bełkotem (ale bardzo w to wątpię)
deli s Opublikowano 1 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Są, jakie są, te moje komentarze, nie ukrywam nastroju po przeczytaniu wiersza, i tyle. Jakiś MOD mnie w końcu zbanuje pod byle pretextem za psucie nastroju chwalenia gniotów to i komentarze się skończą. Napisałem Panu co o tym myśle, po tamtym wierszu spodziewałem się czegoś dobrego, a tu taki gniot. Na nic tłumaczenie, że bez dopełnień ktoś tam coś gubi, to głupie. Ja wierzę że Pan wytłumaczy mi bo wystarczy dorobić ideologię, no ale nie o to chodzi. Dopełnienia są prymitywne, wydumane itd. Pozdrawiam po przeczytaniu liczy sie nastrój,jednak nie monotematyczny zawsze.Nie o lukrowanie chodzi mi przy ocenianiu, nie tego potrzebuję.Moje dalsze koment. mogą spowodowac,że również podzielę Pana los.Spokojnie wytłumaczyłbym każdą zastanawialność i brak spójności w toku myslenia(którego nie ma) i to bez dorabiania wydumanej ideologii,no ale nie o to chodzi. Głupie może być to,że jak ktoś nie zrozumie pewnych kwestii w tekscie,to pisze że brak spójnosci ,konytnuacji myśli,słowotok itd. Wiersze,są rózne Pan tez cos o tym wie. co do reszty nie tłumaczę, idąc za słowem. pozdrowienia.
deli s Opublikowano 1 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. może zapis nie trzyma sie kupci,ale do tego nie przyw.uwagi-większej.co do reszty,nie moge się zgodzić.trzoche przegadany..niezrozumiały..niespójny...pozczepiany..itp.myśl jest bardzo konkraetna-beznadzieja losu człowieka żyjacego obok poznanych sąsiadów,którzy nie są mu przychylni-wszelacy sąsiedzi.pointa jest ,jak zwykle na końcu,lecz nie dosłowna ,paradoksalnie potępiająca podglądanie życia tych,którzy już coś przeżyli.czy zawsze jast jednak potrzebana pointa?,chyba nie. pozdrow.
deli s Opublikowano 1 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a tutaj sobie daruje....sądze że jest to kontynuacja..niesmaku opiniowego po wcześniejszym wierszu.dziękuje(ale wątpię)))
Natan Lemens Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Są, jakie są, te moje komentarze, nie ukrywam nastroju po przeczytaniu wiersza, i tyle. Jakiś MOD mnie w końcu zbanuje pod byle pretextem za psucie nastroju chwalenia gniotów to i komentarze się skończą. Napisałem Panu co o tym myśle, po tamtym wierszu spodziewałem się czegoś dobrego, a tu taki gniot. Na nic tłumaczenie, że bez dopełnień ktoś tam coś gubi, to głupie. Ja wierzę że Pan wytłumaczy mi bo wystarczy dorobić ideologię, no ale nie o to chodzi. Dopełnienia są prymitywne, wydumane itd. Pozdrawiam po przeczytaniu liczy sie nastrój,jednak nie monotematyczny zawsze.Nie o lukrowanie chodzi mi przy ocenianiu, nie tego potrzebuję.Moje dalsze koment. mogą spowodowac,że również podzielę Pana los.Spokojnie wytłumaczyłbym każdą zastanawialność i brak spójności w toku myslenia(którego nie ma) i to bez dorabiania wydumanej ideologii,no ale nie o to chodzi. Głupie może być to,że jak ktoś nie zrozumie pewnych kwestii w tekscie,to pisze że brak spójnosci ,konytnuacji myśli,słowotok itd. Wiersze,są rózne Pan tez cos o tym wie. co do reszty nie tłumaczę, idąc za słowem. pozdrowienia. Może mi Pan uwierzyć na słowo albo nie, że to straszny gniot. Tłumaczenia są po prostu zbędne, do póki Pan sam nie poczuje beznadziejności dopełnień, nie zgodzi się Pan ze mną, Pozdrawiam
deli s Opublikowano 1 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 nie wierze na słowo,ani na dwa.czy Pan ma wysokie mniemanie o sobie?(o poezji)beznadziejność dopełnień potrzeban po to,by tekst nie stawał sie golgotą czytelnika itd..pozdrow.
Natan Lemens Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bzdury Pan gada. Każdy poeta zaczyna od dopełnień bo to jest najprostsze, zamiast metafor dopełnienia. Tylko niektórzy się na tym zatrzymują, i wtedy wiersz taki staje się golgotą. No ale to trzeba poczuć. Mniemanie o sobie tu nie ma nic do rzeczy. Dopełnieniami można lać wodę piękna i lać, już to powinno dać do myślenia. Pozdrawiam
deli s Opublikowano 2 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bzdury Pan gada. Każdy poeta zaczyna od dopełnień bo to jest najprostsze, zamiast metafor dopełnienia. Tylko niektórzy się na tym zatrzymują, i wtedy wiersz taki staje się golgotą. No ale to trzeba poczuć. Mniemanie o sobie tu nie ma nic do rzeczy. Dopełnieniami można lać wodę piękna i lać, już to powinno dać do myślenia. Pozdrawiam witam.nie kwestionuje wartości metafor,jednak wiersz nie składa się tylko z nich,dopuszcza pan to do wyobrażni.nie znaczy to, jak twórca uzył dopełnień, a mie metafory,to jest kiepski i trzeba po nim jechac .wiersze, które stajś się wielką metaforą-zatrzacaja czesami czytelnośc, są nie do przebrnięcia-niekiedy,zwłaszcza jak ktoś gubi pojęcia znaczeń. nie sądze,aby moja woda była piękana,ani nawet że jest woda. pozdrawiam również
Natan Lemens Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Bzdury Pan gada. Każdy poeta zaczyna od dopełnień bo to jest najprostsze, zamiast metafor dopełnienia. Tylko niektórzy się na tym zatrzymują, i wtedy wiersz taki staje się golgotą. No ale to trzeba poczuć. Mniemanie o sobie tu nie ma nic do rzeczy. Dopełnieniami można lać wodę piękna i lać, już to powinno dać do myślenia. Pozdrawiam witam.nie kwestionuje wartości metafor,jednak wiersz nie składa się tylko z nich,dopuszcza pan to do wyobrażni.nie znaczy to, jak twórca uzył dopełnień, a mie metafory,to jest kiepski i trzeba po nim jechac .wiersze, które stajś się wielką metaforą-zatrzacaja czesami czytelnośc, są nie do przebrnięcia-niekiedy,zwłaszcza jak ktoś gubi pojęcia znaczeń. nie sądze,aby moja woda była piękana,ani nawet że jest woda. pozdrawiam również każdy normalny poeta powie Panu to samo co ja; pański wiersz sklada się praktycznie tylko z dopełnień; metafory nic nie zatracają żadnej czytelności znowu Pan dorabia ideologię do potrzeb; ja zaczałem jechanie od wiersza; jest wodą pańska woda jest tylko Pan tego nie widzi, Pozdrawiam
deli s Opublikowano 2 Czerwca 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2005 ja nie mam problemów z normalnościa bycia poetą,....chyba że Pan.jakoś coraz więcej osób nie zgadza sie z pańskimi opoiniami ..nareszce.nie mówiłem o metaforach,że zatracają ...ale ich nadmiar !!czy wyłączność!! w tekście.może zaraz pan powie,że to nie jest liryk poetycki??widzi pan określony schemat swojej i tylko swojej poezji,która bałwochwalczo nie jest az tak rewelacyjna,jak zapewne Pan myśli sądząc po koment.ucinam ten dialog.napisałem to pod jednym z wierszy dlaczego,jesli Pan chec sie dowiedzieć,to proszę się potrudzic,jeśli nie to trudno. to tyle Panie natanie
Roman Bezet Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Do ulubionych ;)
Natan Lemens Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Czerwca 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Część poetów ma poglądy podobne do moich, tylko tego nie pisze. Pan będzie dorabiał niestoworzone ideologie do swojego gniota żeby go tylko obronić. Dialog nie ma sensu. Na takich ludzi jak Pan zostaje niestety tylko prowokacja, kpina, tyle zostało normalnemu, przeciętnemu poecie odkąd pseudopoeci odkryli że pisząc cokolwiek można otrzymać brawa i zdobyć przyjaciół. Różnica polega na tym że takiego gniota którymi tu się zachwycacie przeciętny normalny poeta może napisać w 5 minut i śmiać się jak się takim gniotem zachwycacie. Tylko by musiał załóżyć nowe konto i troszkę złamać regulamin. To też dowód na to o czym mówię.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się