Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Waldemar_Talar_Talar

Waldemar_Talar_Talar

W parku na ławeczce
dwie pary przysiadły
obie przytulone
czasem już odgadłym

Słów nie słychać, liść tylko
spojrzał na ich ręce
w jednych dłoniach mało
w drugich czasu więcej

a wiatr westchnął z cicha
do samego siebie
która z nich piękniejsza
doprawdy sam nie wiem

 

Przy tym wierszu pomogła

Alicja Wysocka - 

Waldemar_Talar_Talar

Waldemar_Talar_Talar

W parku na ławeczce
dwie pary przysiadły
obie przytulone
czasem już odgadłym

Słów nie słychać, liść tylko
spojrzał na ich ręce
w jednych dłoniach mało
w drugich czasu więcej

a wiatr westchnął z cicha
do samego siebie
która z nich piękniejsza
doprawdy sam nie wiem

Waldemar_Talar_Talar

Waldemar_Talar_Talar

W parku na ławeczce
dwie pary przysiadły.
obie przytulone
czasem już odgadłym.

Słów nie słychać, liść tylko
spojrzał na ich ręce,
w jednych dłoniach mało
w drugich czasu więcej.

a wiatr westchnął z cicha
do samego siebie,
która z nich piękniejsza?
doprawdy sam nie wiem..

Waldemar_Talar_Talar

Waldemar_Talar_Talar

W parku na ławeczce
dwie pary przysiadły.
obie przytulone
czasem już odgadłym.

Słów nie słychać, liść tylko
spojrzał na ich ręce,
w jednych dłoniach mało
w drugich czasu więcej.

a wiatr westchnął z cicha
do samego siebie,
która z nich piękniejsza?
doprawdy sam nie wiem..



×
×
  • Dodaj nową pozycję...