Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiersze


Rekomendowane odpowiedzi

to liściki do żywych

punkty świetlne

potłuczone szkło

wyrzucone ryby

niedopałki

odciśnięte usta

są jak otwarte złamania

i skrzepy oderwane

od krawędzi

dlatego mogę napisać:

mój pies biega

w strugach deszczu

a ja rozglądam się za forsą

sprzedam całkiem tanio

trochę wierszy

w dowolnym stylu

niektóre nawet

rymowane

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Czym innym jest zarobek, czym innym mamona.

 

 

To jest jednak niesprawiedliwe, jak wiele innych rzeczy.

 

 

Nie tak dawno rozmawiałam przez chwilę przy zakupie biletów na taki jakby wieczorek autorski, ale nie poety, tylko osoby, która pisze bardzo solidne książki historyczne, z panią dyrektor naszego BCK-u.

Pytała, czy 10 zł to nie za dużo, bo wiele osób przyzwyczaiło się, że za darmo i jeszcze z ciastkiem i kawą. Ot, takie spotkania dla "biednych" seniorów.

Jacy biedni ci wszyscy seniorzy.

Może i biednych, ale z czego ma żyć autor?

I tak właśnie zeszło, że z tych 10 zł to dla niego na nieumieranie, a choćby ktoś się jeszcze postarał i "krawat ubrał", skoro nie za darmo dają... Bo inaczej, mało kto doceni..

 

;-)

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aff no tak, zarobek to nie mamona. Ale ... czy ktoś kiedyś naprawdę zarobił na sztuce? Chodzi mi o autorów, a nie handlarzy sztuką, czy takich osób co do sztuki się przykleili (krytycy, naukowcy etc.). Nawet uznani poeci gdzieś na ogół pracują, a jak nie pracują to biedę klepią (na ogół:)). 

Z drugiej strony, czy pobieramy opłatę za uśmiech? Dobre słowo? Przyjacielski dotyk?

Są sfery, które się nie kleją do forsy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Oo. Za uśmiech i dobre słowo dopiero pobierają ;))

Bezinteresowności jest naprawdę mało, może tu między nami. 

Gdyby przyjąć zasadę, że jednak wszystko kosztuje i słowo, może byśmy byli za nie bardziej odpowiedzialni.

Pzdr.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@aff :) fakt. Np.psycholodzy tak często muszą, bo inaczej nie utrzymaliby się w zawodzie. Nikt nie chciałby iść na poradę do wrzeszczącego, z krzywą gębą ;)

Zgadzam się - odpowiedzialność za słowo ma kolosalną wartość.

Zdrówka również

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa dyskusja. Gdzie poetom do twórców sztuk plastycznych. Ci topowi potrafią nawet za życia wykręcić niezłe sumy. Żeby nie szukać daleko Sasnal, Tarasewicz. Może po prostu poeci nie trafiają w sedno i nie mają dostatecznego powiązania ogólnie ze sztuką. Może jak połączyć tekst z gitarą dałoby się tutaj wyłowić jakiegoś potencjalnego Dylana albo przynajmniej Świetlickiego. Oby zarabiał jak najwięcej. Pisanie ma wtedy sens jeżeli potrafi dotrzeć do szerszej publiczności. Może to czas na patopoetów? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...