Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Światło nie zna granic, choć zdaje się ich potrzebować. Uderza w ścianę, przenika przez listki drzew, kładzie się cicho na podłodze. Jakby chciało dotknąć wszystkiego, ale zawsze pozostawiało przestrzeń dla cienia – swojego najwierniejszego towarzysza. Może tak wygląda miłość – przenika przez nas, zostawia ciepło, ale nigdy nie zabiera całej przestrzeni. Pozwala nam być sobą, choć równocześnie przemienia nas na zawsze.

Patrzę na promień słońca wpadający przez okno. Jest w nim coś kruchszego niż w ciemności. Światło zawsze nosi w sobie ryzyko – że może zgasnąć, że może odkryć to, co chcielibyśmy ukryć. Ale może właśnie dlatego je kochamy. Bo w tym świetle jesteśmy bardziej prawdziwi – nawet jeśli czasem boimy się tej prawdy.

Czym jest światło? Ciepłem w zimnej dłoni? Przebłyskiem zrozumienia w gąszczu wątpliwości? A może tylko przypomnieniem, że choć wszystko przemija, ono zawsze wróci – o świcie, po burzy, w spojrzeniu drugiego człowieka. W świetle kryje się obietnica, że nigdy nie jesteśmy całkiem sami. Jesteśmy światłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wszystko się zaczęło od syryjskiego dziecka znalezionego na plaży w Turcji, od tamtej pory nikt się losem dzieci nie interesuje. Były nagłówki, horror dzieci i kobiet trwa. 
    • @Sylwester_Lasota Dziękuję.
    • @Dagna ja niczego złego nie miałam na myśli  Doskonale znam te wszystkie mechanizmy o których piszesz  Uwierz mi że na własnej skórze przekonałam się jak człowiek człowieka potrafi emocjonalnie wykończyć  W moim przypadku trwało to równą dekadę  I żeby nie było ja też święta nie jestem  Dlatego tak bardzo jestem wyczulona na pisanie tak otwartych i wręcz może trochę prowokujących wierszy  To niby jest wirtualny świat jednak po drugiej stronie siedzą bardzo realne osoby które nie zawsze mają czyste i dobre intencje  Do Ciebie zwróciłam się w trochę żartobliwej formie żeby nieco rozluźnić już i tak gęstą atmosferę dyskusji
    • hermetyczny aczkolwiek na wielu poziomach uniwersalny
    • @Roma Romo, przeczytaj proszę mój komentarz do Gosławy, tam się wyrażam pełniej… Cenię Cię jako Autorkę, a co z tego wynika, mam silne przeświadczenie, że głęboką wrażliwość trzeba chronić (!) i nią mądrze rozporządzać. Dzielę się publicznie moją historią, ku przestrodze, aby osoby na początku swojej literackiej drogi uważnie baczyły na to, kto próbuje się na ich talencie „ uwłaszczyć”, nadawać mu szkodliwy kierunek, bowiem żadna sztuka nie usprawiedliwia bezkrytycznego wystawiania się na szkodliwe działania innych, zwłaszcza gdy w grę wchodzi tak fundamentalny(!) dobrostan jakim jest bezpieczeństwo duchowe - ( jako osoba wierząca pozwalam sobie tak to nazwać, w innym ujęciu można mówić o stabilizacji  duchowej, czy emocjonalnej).   Piszesz bardzo ciekawe wiersze, widać, że wena  Cię nie opuszcza i oby tak pozostało

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Warto jednak pozostawić przestrzenie, których nikt nie naruszy, aby ( tak jak mówi moja Przyjaciółka ) - pozostać dla siebie samej tajemnicą ;))), tam też będzie poezja , pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...