Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mnogostki


Rekomendowane odpowiedzi

syndrom masy upadłościowej: leży przeziębiedak
poskładany gorączką w czternaścioro albo i lepiej
i pragnie zasłużyć na najwyższy wymiar nagrody:
dotyk na parującej powierzchni.

poparz się o promieniującą skórę
a stanę się państwem opiekuńczym o często niepewnych
granicach (tu się wylewa, tam przerasta,
tutaj zaś – trzeba dobić gwoździkiem,
by całkiem się nie urwało),
którego czasami to ty będziesz musiała
strzec (słodki obowiązek).

będę jak ten dobrze znany szelest za oknem  
(to tylko kiciul-obrońca jak co noc
chroni nas przed wilkołakami, odgania zjawidła,
czy też czarnoskrzydłe nieloty podskakują, by z
uporem maniaka roztrzaskiwać się o szyby?)

albo niczym mój niedawny, jakże "udany"
żart o zakonnicy, która to,
krótko po zrobieniu sobie depilacji intymnej
skończyła pijana w burdelu, bo razem z kłaczkami
usunęła z siebie Ducha Świętego,

lub też budynek w kształcie lamerstwa, co wyrasta
z permanentnej niedojrzałości (trudne do wyobrażenia),
którego ściany są pomazane świecówkami
(niedźwiedzie strzelający z blasterów do latającego spodka
– to najpoważniejsze, co tam widnieje).

wejdź w tę chorobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kolęda   Wśród nocy cisza, ciemno wszędzie,  Tylko moje myśli krążą wokół Twoich snów. Zgubiłem siebie, nie wiem już nawet gdzie, Każdy dzień jak cień, światło tu nie sięga.   Sięgać próbuję w przyszłość odważnie,  Ale jest mi tu jakoś niewyraźnie.  Tak pusto, głucho wszędzie,  I nie wiem co to będzie.  I czy cokolwiek będzie.  Mówią, że życie to nie bajka, Ale nikt mi nie powiedział że to będzie thriller.    Czuję chłód, choć w pokoju ciepło, Każdy mój uśmiech to gęba z plastiku.  Lubiłem marzyć, teraz boję się, Że dawne marzenia to tylko zły sen.   Za rogiem czeka na mnie nowy dzień, I znów zapomnę, co znaczy "żyć". I tak w kółko, bez celu, bez końca.  Czy znajdę siebie, w tym całym szaleństwie?
    • @Leszczym Metaforycznie prezent odnalazł miejsce w tekście. Być może adresat doceni wartość prezentu :))
    • @Natuskaa    Dziękuję Ci wielce

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      .
    • @violetta dzięki; publikuję tutaj tylko dodatkowo - normalnie na TwojeWiersze (jako RoMiś - bo 'Groschek' ma blokadę); tego portalu nie rozgryzłem do tej pory..
    • @Hiala @Monia @Domysły Monika @malwinawina @Leszczym, ponieważ zauważyłem, że jest tutaj taki zwyczaj, że autor dziękuje za polubienia swojego wiersza, to i ja wam dziękuję. I, jak już zapowiadałem, mam zamiar napisać własną interpretację tego mojego wiersza. Ponieważ spotkałem się tu na portalu z taką opinią, że interpretacja wiersza przez autora może zagrażać intuicji czytelniczej, to proponuję, żeby ci, którzy tak myślą tej interpretacji po prostu nie czytali. Ja ze swej strony uważam, że autor wiersza powinien być także uczestnikiem dyskusji o swoim wierszu, chociażby dlatego, że dla samego autora znaczenie jego poezji nie musi być wcale jasne, autor także może po upublicznieniu swojego utworu go niejako "odkrywać". Autor może także mieć świadomość, że jego autorska interpretacja własnego utworu wcale nie musi być jedyna i autorytatywna... .
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...