Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dom chleba


Rekomendowane odpowiedzi

W rozchełstanej lnianej koszulinie,

przy anielskiej, bladej cud dziecinie,

dzisiaj każdy chleba zda się godzien,

w mądrości się pławi król-dobrodziej.

 

Osioł, wielbłąd, cielę i owieczka.

A w pieluszkach złotych i sto pociech.

Do Betlejem przyszedł Annus Juda.

A ty możesz albo nie, posłuchać.

 

Choć tysiące lat już dzieli od nich,

obraz w nas, gdy czyni świat spokojnym,

kolęduje w sobie to spotkanie,

z łaski tylko, niezapracowane:

 

     *

 

Człowiek bez grzechu

wolny przez chwilę.

Człowiek bez grzechu,

przez chwilę mocnym.

Z siłą tysiąca i jednej nocy

deszcz bluzgający

spadnie niechybnie.

 

Aż za tę gwiazdę

w ciemności — chwilę,

która na niebie

jest przeznaczona,

ugaszać będzie zaczyn potwora,

próbował w sobie

uciąć łeb Hydrze.

 

Gdyż każde słowo

tocząc swój kamień,

w opasłych Torach,

interpretacjach,

a jedno tylko — by myśleć z Bogiem,

 

kończyć nie trzeba,

my do Betlejem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez aff
* (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...