Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W poszukiwaniu


Rekomendowane odpowiedzi

 

Przesiąkam żalami jak ziemia czarnymi

i słodyczą gorzkiego, niby łzy sumienia, 

przepływam między wartkimi rzekami - 

tak obficie nurtami podzielonymi. 

 

Biegnę przed siebie, nie inaczej niż zwykle, 

do ciebie przechadzam się tylko czasem, 

z kamienia na kamień nietrafnie skaczę,

polując w deszczu, najcichszym łkaniem.

 

 

 

Edytowane przez Ewelina (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...