Czy myślisz o mnie ciepło w ten zimowy czas?
Czy w sercu choćby iskrę dla mnie małą masz?
Czy mógłbyś się rozżarzyć pod dotykiem mym ?
Czy mogło by się zdarzyć kilka miłych chwil?
Nim zasnę składam sobie w myślach obraz twój,
lecz smutek mnie ogarnia, bo nie jesteś mój.
Chodź, scałuj moją łezkę, to dla ciebie lśni,
i zamień na kochanie wszystkie przyszłe dni.