Odbieram to jako biblijny absurd - nielogiczny, nie tak dawno oglądałem filmik na YouTube - bojownik z OUN-UPA opowiadał własną historię...
- gadał, gadał i gadał - w ogóle nie mógł zamknąć ust,
- świdrował oczami, miał wielkie oczy pełne strachu, źrenice - rozszerzone, wiercił własną pupą na krześle, dłonie trzymał schowane - zamiast na biurku i gadał, gadał i gadał - bez ładu i składu i ładu, a mowa ciała jest bardzo ważna - można dużo wywnioskować,
- dlatego dałem przykład jak należy prawidłowo opowiadać własną historię w eseju rodzinnym - "Saga" - wstęp, rozwinięcie i zakończenie - logicznie, prawidłowo i empatycznie.
Łukasz Jasiński
Ban? Mój numer telefonu jest ogólnodostępny i zawsze jakaś chętna pani może napisać SMS-a i spotkanie u niej w mieszkaniu lub u mnie, proste i logiczne? Oczywiście, wcześniej trzeba się umówić na konkretny dzień i konkretną godzinę...
Łukasz Jasiński