Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Zalecenie odgórne

 

Witku! Ileż ty maili przysłałeś do mnie

z prośbą: – Rysiu, rzuć okiem na ten wiersz.

I odpisywałem, a było moich opinii sporo,

większość pozytywnych. Pamiętam, choćby tę:

Wiersz, na najwyższych diapazonach mojego uznania

i radości – znakomity, wzruszający.

Puenta bardzo zlakonizowana – dlatego mocna.

Wiersz rąbnął nawet mnie, acz przywykłem

do  poetyckości i wszelkiego rodzaju "liryczenia".

To jeden z najlepszych twoich liryków. Gratuluję.

 

Teraz z perspektywy wysokości nad wysokościami,

gdzie wszystko ma inne wartości, mówię:  

– Piszesz dobrze, ale stać cię na lepsze.

Wiem, że nie zawsze towarzyszy ci zapał twórczy,

dlatego radzę: – Poczytaj trochę dobrej poezji,

jak to nie poskutkuje,

usiądź w parku pod tą rozłożystą lipą

i pomedytuj, jeśli i to nie da efektu,

spróbuj czegoś mocniejszego.

Trzymaj się – Ryszard.

 

 

 

 

24-29.10.2023

Wiktor Mazurkiewicz

 

 

 

Opublikowano

@egzegeta zakręcìłam się niestety, kto do kogo mówi i kto komu radę daje, bo w realnym świecie to Ty jesteś Witkirm. Piszę o tym, bo autor może mieć kontrolę nad rozkojarzeniem czytnika i w tej konkretnej sytuacji umyka myśl przez taką błahostę. Ale mogę być bardziej tępa niż reszta czytających, więc się nie sugeruj. Śsiskam, BB

Opublikowano

Beatko

zaskoczyłaś mnie dokumentnie;

od początku do końca mówi ten sam Ryszard -zza grobu

- mój przyjaciel i mentor-

na początku mnie wita, na końcu żegna :)

Dziękuję i pozdrawiam.

 

PS Z Wikipedii:

Ryszard Tomczyk (ur. 4 kwietnia 1931 w Radomiu, zm. 8 listopada 2020 w Elblągu) – polski malarz, rysownik, teoretyk oraz krytyk sztuki i literatury, pisarz, publicysta związany z Elblągiem.

 

Opublikowano

Przeczytałem Twoje wyjaśnienie i teraz "kumam". Ta lipa przypomniała mi mój limeryk.

 

Pisanie to lipa?

 

jak Kochanowski - John w Acapulco

tren tworzył widząc klon i podwórko

że to lipa wiedział każdy

no i śmiał się z niego zawżdy

chociaż na córkę wołał Orszulko

 

Pozdro.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Epopeja Gorzkowska brzmi już całkiem zacnie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To mnie zastanowiło. Wiersz miałby sens, gdyby opowiadał o zmarłym tuż po urodzeniu dziecku.   Ale utwór daje za mało danych wyjściowych, więc równie dobrze może być to metafora ludzkiego życia w ogóle, które zawsze wydaje się za krótkie. Jednak wtedy nie ma co narzekać na brak czasu, tylko po prostu wykorzystywać go w pełni, bo zrzędzenie to też strata czasu.
    • @Jacek_Suchowicz pewno masz rację - pozdrawiam 
    • @iwonaroma mam prawo do swojego punktu widzenia i umiem się zachować, nie przeklinać. 
    • A lipy? Już w większości przekwitły, Choć któraś może się spóźnia – traf zwykły. A duch? Bo każdy czas ma ducha swego, Co do charakteru lub transcendentnego. Kwitną lawendy, bylice, krwawniki; Poza tym wszędy strzyżone trawniki Przez ludzi, roboty – to sztuczne! gdzież duch? A choć bywało, tym razem mało much. Mieszają się na ulicach języki, Dziwnych posunięć władz dziwne wyniki. Z barw wciąż tyle złota i zieleni, Że chwilami złuda raju na ziemi. Och pójść do kogoś kto mi wytłumaczy: Co każdy znak czasu dany mi znaczy? Czyż drzwi zawarte? Choć droga przez krzaki, Wiedź mnie przez ten slalom Aniele jaki! Tam gdzie odludzie w ułomek świątyni… Czy Anioł Kościoła za stan nie wini? Z dala człeczych walk niech się uciszę! Niech pojmę co zobaczę, co usłyszę! Jeśli odejdę, niech na Waszą drogę! Czego nie zdałem się w mocy, niech zrobię! Bo potem przejdą refleksyjne lipce! – Czas pobiegnie? Zagrają zimy skrzypce.   Zilustrował grafiką „Zrujnowany, opuszczony Kościół, choć inny” program „Imagine” pod dyktando Marcina Tarnowskiego.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...