Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

Czytam tak:

 

Myślami błądzę, oczami widzę,

jestem na wpół rozwarstwiona:

 

pierwsza zostaje, druga - krok w tył

i trzecia - krok w przód, a nie chcę,

 

łzy cisną do oka, drętwieją ręce,

codziennie - boli mnie w środku 

 

i tak każdego dnia - miejsce wciąż stoi,

dzielę na trzy własne wersje - ja,

 

każda z nich moja - niby ta sama,

wciąż jedna z nas jest udręczona,

 

trzecia umieram każdego ranka

i zmartwychwstaję - wciąż wracając,

 

już nie taka sama - na karku z plecakiem 

życia, nie, nie i nie - nie chcę ich...

 

Tak przy okazji: jeśli zdjęcie na profilu jest prawdziwe - jest pani ładna i młoda...

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

Czytam tak:

 

Myślami błądzę, oczami widzę,

jestem na wpół rozwarstwiona:

 

pierwsza zostaje, druga - krok w tył

i trzecia - krok w przód, a nie chcę,

 

łzy cisną do oka, drętwieją ręce,

codziennie - boli mnie w środku 

 

i tak każdego dnia - miejsce wciąż stoi,

dzielę na trzy własne wersje - ja,

 

każda z nich moja - niby ta sama,

wciąż jedna z nas jest udręczona,

 

trzecia umieram każdego ranka

i zmartwychwstaję - wciąż wracając,

 

już nie taka sama - na karku z plecakiem 

życia, nie, nie i nie - nie chcę...

 

Tak przy okazji: jeśli zdjęcie na profilu jest prawdziwe - jest pani ładna i młoda...

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

Czytam tak:

 

Myślami błądzę, oczami widzę,

jestem na wpół rozwarstwiona:

 

pierwsza zostaje, druga - krok w tył

i trzecia - krok w przód, a nie chcę,

 

łzy cisną do oka, drętwieją ręce,

codziennie - boli mnie w środku 

 

i tak każdego dnia - miejsce wciąż stoi,

dzielę na trzy własne wersje - ja,

 

każda z nich moja - niby ta sama,

wciąż jedna z nas jest udręczona,

 

trzecia umieram każdego ranka

i zmartwychwstaję - wciąż wracając,

 

już nie taka sama - na karku z plecakiem 

doświadczeń, nie, nie i nie - nie chcę...

 

Tak przy okazji: jeśli zdjęcie na profilu jest prawdziwe - jest pani ładna i młoda...

 

Łukasz Jasiński 

Łukasz Jasiński

Łukasz Jasiński

Czytam tak:

 

Myślami błądzę, oczami widzę,

jestem na wpół rozwarstwiona:

 

pierwsza zostaje, druga - krok w tył

i trzecia - krok w przód, a nie chcę,

 

łzy cisną do oka, drętwieją ręce,

codziennie - boli mnie w środku 

 

i tak każdego dnia - miejsce wciąż stoi,

dzielę na trzy własne wersje - ja,

 

każda z nich moja - niby ta sama,

wciąż jedna z nas jest udręczona,

 

trzecia umieram każdego ranka

i zmartwychwstaję - wciąż wracając,

 

już nie taka sama - na karku z plecakiem 

doświadczeń, nie, nie i nie - nie chcę...

 

Tak przy okazji: jeśli zdjęcie na profilu jest prawdziwe - jest pani ładna i młoda...

 

Łukasz Jasiński 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...