Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jestem BI


Rekomendowane odpowiedzi

Pućki pućki kulki o kulki

Stupki o kulki, pręcik o buzie.

Tam buzia mamy tu buzia taty

Jedziemy na trzy baty.

Przepraszam, dwa

3 będą, kiedy przyjdzie Jezusek,

Muszelki Kasi mały całusek

Z kloaki do waginy drogę wymyślimy

Kupa będzie leżeć na pościeli i będziemy

Się w niej tarzać do niedzieli.

To na mamy klatę, to na napalonego tatę,

stolec będzie się wbijać w pierś niczym kolec.

W pierwszy dzień tygodnia odpoczniemy

Bo począć można, kiedy na to pozwala przyroda

A nie poczniesz, jeżeli jej nie słuchasz

 

Taka to owa miłość jest szalona,

brudna i spocona

Jakby syf, kiła i mogiła czymś nienormalnym była.

 

Lecz nienormalne jest wszystko,

co wymyśliło współczesne ludzisko

 

A ja sobie w główce grzebię w pupie jak w lodówce

i częstuję Anię, między nogami zęby jej łakome

 

 

Myśl przewodnia: "Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić, ani za mąż chodzić nie będą, ale będą jako Aniołowie Boży w niebie."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...