Ciutkę zmieniłem
na pieńku przed chatką siedzi dzieweczka
wciąż marzy o księciu pewna że warto
krasnalek jej mówi no weź już przestań
bo tyś zaledwie
szmacianą lalką
w królestwie gałganów o księciu jest gwarno
gdyż lumpy znów wyją w sprutej udręce
tak bardzo pragnąłby popieścić fałdką
kochać szmaciankę
szmacianym sercem
strudzony wędrowiec co nie mógł zasnąć
powrzucał w poszewkę księcia i lalkę
czy szczęścia doznali razem tak bardzo
lecz sny miał rozkoszne
z mięciutkim jaśkiem