Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ty wiesz i ja wie

Że muszę tak żyć

Nie zgadniesz jak trzecią

Jestem dla siebie

 to jest moje 5 minut

Czujesz że to blef 

Ale co jeśli to prawda

Tak ta mała Cię rozegra

Musisz z nią grać

Dobrze było skończyć 

Z kartami

Teraz ma całą górę hazardu

W zielonych oczach kolego

Czekał na taką jesień

Na takiego jak ty

Wiesz to?

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Czy mówisz o sobie w 3 osobie, czy to tylko maleńki chochlik, który w słowie wiem z premedytacją pożarł literkę m jak Madzia?

Chyba jednak 3 osoba, bo tak tam jest zapisane.

 

Przeprowadzę mały eksperyment, ok? W takiej wersji ma to dla mnie sens, bo twojej nie rozumiem, za co przepraszam.

Pozdrawiam.

 

Ty wiesz i ja wiem, że muszę tak żyć

nie zgadniesz jak trzecią jestem

dla siebie a to moje 5 minut

Czujesz że to blef, ale co jeśli to prawda

tak ta mała cię rozegra i musisz z nią grać dobrze byłoby skończyć z kartami

teraz jednak ma całą górę hazardu

W twoich zielonych oczach

czekam na taką jesień

na takiego jak ty

wiesz to, prawda?

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

@Magdalena

Sorry, jeśli wkurzam, ale po prostu musiałam, bo wene uciekła na koniec świata i chyba nie wróci. Ale to ostatni raz, obiecuję.

 

Ty wiesz i ja wiem, że muszę tak żyć

nie zgadniesz jak trzecią jestem

dla siebie a to moje 5 minut

Czujesz że to blef, ale co jeśli to prawda

tak ta mała cię rozegra i musisz z nią grać 

dobrze byłoby skończyć z kartami

teraz jednak ma całą górę hazardu

W oczach odbijają się

zielone twarze Franklina

znowu czeka na taką jesień

na takiego jak ty wtedy

Wiesz to, prawda?

 

Pozdrawiam!

Edytowane przez piąteprzezdziesiąte
:) (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K.  Wiersz ten napisałem po obejrzeniu, ponownie, filmów Katyń i Wołyń.
    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...