Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kolejne już Biuro Ekspertyz Sądowych przedstawiło 
opinię dotyczącą autentyczności nagrań. 
pokazano wykresy oscylograficzne i sonograficzne. 
padło wiele mądrych, 
choć trudnych do uwierzenia słów.

 

okazało się, czego niemal nikt nie może pojąć,
że empetrójki odnalezione przez prawnuka 
na starym pendrivie
nie zostały sfałszowane, poddane jakiejkolwiek 
obróbce, przeróbce, wykoślawieniu, wycudacznieniu. 

 

nagrania nie są też dziełem sztucznej inteligencji, 
zawierają prawdziwy głos ostatniego prezydenta 
Polski na uchodźstwie. i jego gangsta rap.

 

wielobarwne coś eksploduje w głowach niedowiarków, 
spadają posrebrzanie łuski z oczu, trzaskają z hukiem,
niby skorupki jajek czy łupiny orzechów, 
kokony z napisem Racjonalność. 

 

pan Ryszard nawijający o tough life pośród bloków,
dilowaniu, latach spędzonych pod celą.
opaczny świat przebijający się spod podszewki.

zaczynasz zadawać niewygodne pytania, zastanawiać się,
kogo zabił twój osobisty Tadeusz Sznuk, jaka 
influencerka podpaliła Gmach parlamentu Rzeszy w Berlinie 
i hrubieszowską cerkiew,

 

dlaczego wokalistą Crippled Black Phoenix został 
Edmund Kolanowski (przecież od tylu lat nie żyje!),
na głowę której z Khloé Kardashian, a znasz ich bez liku,
zawaliła się Bazylika Kolegiacka w Miechowie.

 

coś właśnie się rozdrobniło i masz pewność, że już
nigdy nie będzie go można scalić. 

 

następne — złazi z pętli. jest rozpętane.
 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...