Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Leszczym zmienił(a) tytuł na Zagwozdka mitologiczna
Opublikowano

@poezja.tanczy Syzyf? A gdzie tam ;) Kazali to zmagał się z kamieniem. A jeśli chodzi o poezję, no to słuchaj zróbmy tak żeby miała wartość. Bandy już nie skrzyknę, bo nie mam jak, a poza tym jestem pod obserwacją, więc wiesz ja odwracam uwagę ile mogę, ale może trzeba zakombinować żeby jednak z poezji coś było :))) 

@Rafael Marius Mnie się zdaje, że chyba mu kazali po prostu, ale faktycznie nie pamiętam dobrze tej opowieści...

Opublikowano

@poezja.tanczy Przecież ja to wszystko rozumiem. Naprawdę rozumiem. Nie raz i nie dwa zastanawiałem się nad motywacją. Ale jestem zwyczajnie zdania, że jak nikt z nas nie będzie się upominać o zarobek za pracę, no to system nas przemieli, potem zdziadziejemy i tylko jeszcze bardziej zgorzchniejemy. Finansowe poglądy są też dodatkowo jedną z moich prowokacji. Oni A to ja B.  I ostatnia rzecz, zaczynam to znajomym i przyjaciołom tłumaczyć, że jakby co no naprawdę może być tak, że trzeba będzie zmykać. Albo zrobić szereg kursów ze strzelania lub samoobrony. A to kosztuje. Pozdro, M. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • 10/10/2025 „Tak samo”   Czasami przychodzi znienacka, w zwykły, nużący wieczór. Tak! Zrobię to — odważę się. Idę, jestem, chodzę, mówię, poznaję. Raz czuję zachwyt, częściej przychodzi znużenie. Serce rozpalone lawą fizyczności, ciśnieniem ogromnym, próbującym wydostać się na powierzchnię po latach uśpienia. I nagle przychodzi chwila, która mówi: błędne koło. Przecież tym razem miało być inaczej. Było inaczej, a skończyło się tak samo.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Kto wie, czy winni  są, czy niewinni; t a m /c i  nadają na innej linii...   Ja zaś odbieram na  własnej  fali, więc myślą żeśmy się nie spotkali.      
    • @Berenika97    Jak w rzeczywistym życiu: czasem tym, czego potrzeba, aby "(...).Wszystko poszło świetnie (...), jest <<(...) "Stuprocentowy, najprawdziwszy, autentyczny grzech" (...)>> . Przy założeniu, że przy Osobowym Wszechświecie, mieszczącym w Sobie dobro i zło, grzech jako taki w ogóle istnieje.     Dobrze napisane opowiadanie, które  przeczytałem z zaciekawieniem. Serdeczne pozdrowienia.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Roma ten wiersz . nie na niego  prosty klucz polifoniczny z filmu Szpiedzy tacy jak my.  Tu trzeba użyć czytanki chińskich harcerzy;   i wychodzi, że :   podmiot liryczny staje w obliczu chaosu, w którym jego życie i tożsamość zostały nagle zdeformowane lub zdezorganizowane. "dąży do odrodzenia się i uzyskania trwałej formy ('wiersza) To jest reakcja. Skoro człowiek jest "z liter złożony", to musi się na nowo ułożyć. Formą, która nadaje sens i trwałość, jest właśnie wiersz – coś uporządkowanego, sensownego i pięknego, w przeciwieństwie do bezładu liter. Czyli: Z chaosu chce stworzyć sensowną całość. Uproszczona wersja tego zdania: W obliczu życiowego zamętu ("poprzestawiani") podmiot liryczny stara się odrodzić i znaleźć trwały, uporządkowany sens swojej egzystencji.   po ginie z tonikiem nie ma lotnych myśli .
    • @violetta, Ja chyba pierwszy raz widzę trzy zwrotki u Ciebie. Faktycznie, jak Kozucha Kłamczucha (taka bajeczka)  co skarżyła się, że Zazulka jej nic do jedzenia nie dała.  I mówi: - Jak biegłam przez mosteczek chwyciłam jeden listeczek - jak biegłam przez grobelkę chwyciłam wody kropelkę.   A boczki miała mocno wypukłe od jedzenia, kłamczuszka jedna.    A gdzie zdjęcie? Nasturcje są ogniste, ładnie odbijają się w oczach.     
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...