I jeszcze jedno, pani Magdo, na rogu Marszałkowskiej i Królewskiej jest wolne miejsce - odbudowałbym Wielką Synagogę (przed Drugą Wojną Światową stała w miejscu Błękitnego Wieżowca) - wyżej wymienioną świątynię wybudował bogaty Polak żydowskiego pochodzenia - śpiewano tam nawet Hymn Polski - Mazurka Dąbrowskiego, a ze względu na niesamowity chór - chodzili tam katolicy, prawosławni, protestanci, ateiści i masoni - drzwi były dla wszystkich otwarte, jeśli można wiedzieć: pani jest z Warszawy?
Łukasz Jasiński