Ano... Ela - narada; ranna pora, i - wiaro - panna rada - rana Leona.
Ano... Ela - narada; ranna pora, i - wiaro - panna rada - rana Leona.
O, narada; ranna pora, i - wiaro - panna rada rano
stary rodzinny dom skrzypiące drzwi
magia okiennic słomiana strzecha
dziadek na ławce
podwórko z drobiem rządził tam kogut
studzienny żuraw koza koń przy wozie
dobry stróż burek
pamiętam wszystko choć byłem malcem
obrazy te zostały ukryte w pamięci
dziś je odtwarzam
i chociaż już jestem dużo dorosłym coś
serce ścisnęło a po policzku łezka
ciepła spłynęła