Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W życiu się liczy kultura osobista, szacunek, prawo (Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej) i mądrą wiedza - filozofia, oczywiście: wiosną kupię sobie pistolet dla własnego bezpieczeństwa - nie mam szans z większością - głupotą, de facto: dwunożnymi ssakami agresywnymi, niech pan sam sprawdzi: kogo wsadzają na stanowiska dyrektorów państwowych muzeów - skrajnych lewaków z "Krytyki Polityczniej", podobno: apolitycznych...

 

Łukasz Jasiński 

Opublikowano

@Łukasz Jasiński ja z kolei, po kolejnej próbie nielotu w świat doszedłem do wniosku, że jestem pacjentem zakładu dla chorych na demencję, który od czasu do czasu łapie pragnienie by uciec, tudzież się zwyczajnie uwolnić. I przygotowano tutaj dla mnie pod zakładem przystanek, fałszywy notabene. I tak siadam jak się urwę na tym przystanku i czekam na autobus. Ale autobus nigdy nie nadjeżdża bo to lewy jest przystanek. No i jako pacjent cóż zaczynam sobie to uświadamiać co i tak jest czymś sporym jak na schorzenie. Ale obawiam się, że prawdziwego przystanka w tym życiu mogę niestety nie odnaleźć jako ten zbyt zbłąkany... Mi akurat politycznie jest najbliżej do poglądów lewicowych, ale nie na tyle by do tej grupy się jakoś trwale zapisać :////

Opublikowano (edytowane)

@Leszczym

 

Na CDA, a jest to film o młodym człowieku z zespołem Downa, który przy pomocy staruszka z demencją ucieka z Domu Opieki Pomocy Społecznej w samych gaciach, reszty nie powiem, mogę powiedzieć, iż oglądałem ten film wiele razy, proponuję jeszcze "Rudego" i "Boskie Trio".

 

Łukasz Jasiński 

 

@Amber

 

Oglądałem 

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Rafael Marius Oj tam dajcie trochę spokoju z tą równowagą :)) Ale faktycznie tak jakoś totalnie za bardzo lepiej się nie przechylać :) 

@iwonaroma Oczywiście, że można, choć "nie można" :)

@Amber To akurat refleksja zaczęrpnięta z reala. Tutaj na Osiedlu, pod takim nowym Instytutem badań jest coś takiego. No ba, to tak jak Indianin we wspomnianej książce Kena Keseya i filmie na podstawie :) Książka jest jeszcze lepsza :)

@Łukasz Jasiński Cóż może obejrzę...

@Łukasz Jasiński To akurat znam, bo znam ten tytuł, tylko muszę googlnąć żeby sobie przypomnieć...

Opublikowano (edytowane)

@Leszczym

 

A dla mnie nie, chociaż oglądałem - "Matrixa" - to łuszczyca intelektualna (mój autorski twór - oryginalny), innymi słowy: jak to mówią tak zwani fachowcy - umysły większości młodych ludzi funkcjonują jak otwarte aplikacje w smartfonie, jeśli chodzi o mnie, to: dajmy przykład kalendarza - dla mnie kalendarz musi mieć całe miesiące - dwanaście miesięcy, nigdy: dzień po dniu - taki kalendarz ogranicza mój umysł, podobnie jest z puzzlami - widzę całość i drażni mnie jeden fragment w dłoni - szukający prawidłowego elementu, otóż to: mam umysł szachisty...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Łukasz Jasiński W szachach jak najbardziej też jest cała układanka pionków i figur i to obu stron sporu :) A co do kalendarza trudno mi się odnieść, ja jako bezrobotny bez etatu nie zwracam tak bardzo uwagi na dni tygodnia. Poniedziałek nie różni się od piątku. I jakoś tak trochę mniej kiepska pogoda mnie denerwuje... 

Opublikowano (edytowane)

@Leszczym

 

A ja tak, bo: żyję za blisko 2000 zł miesięcznie i pilnuję budżetu gospodarstwa domowego, zresztą: w Polsce praca nie jest obowiązkowa, poza tym: który pracodawca mnie zatrudni? Taki, który będzie robił wszystko na odwrót - mądrym będzie dawał najgorszą pracę, głupim - najlepszą, nieprawdaż?

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Leszczym

 

Szachy są grą strategiczną, poker - psychologiczną, a moja ulubiona gra to - Forge of Empires, oto pański portret psychologiczny: ma pan demencję, mieszka pan na warszawskich Stegnach, jest pan osobą bezrobotną, pomaga pan ludziom, którzy mieszkają w Domu Świętego Alberta - nie powiedział pan w jaki sposób - w ogóle nie odpowiada pan na pytania i rzadko pan czyta innych ludzi, nie wspominając o merytorycznych komentarzach, tak więc: jest pan po prostu pasożytującym niewolnikiem o mentalności narcystycznej - demotywującym pacyfistą, miłego dnia.

 

Łukasz Jasiński 

Opublikowano

@Łukasz Jasiński Wie Pan jedna rzecz jest trochę bolesna - ciut za mało tu czytam ostatnio :// Wpuściłem się w trochę regularnych książek od znajomych, trochę więcej gram w grę buzzerbeater, mam już trochę mniej pasjonackiego ognia... I w tym spróbuję się poprawić, bo tutaj jest sporo wartościowych tekstów...

@Łukasz Jasiński I z pewnością staram się być pacyfistą, to fakt, a i pomocy nie odmówię, zwłaszcza pisarskiej...

Opublikowano (edytowane)

@Leszczym

 

Słowiańscy poganie nie byli, nie są i nie będą pacyfistami - to lud wolny, waleczny i wyzwolony seksualnie - oralnie, analnie i witalnie - mocno związany ze Świętą Matką Natury, a pacyfiści to kler, który jęczy o źle rozumianej miłości, to także pokorne owieczki na kościelnych ławeczkach, pacyfistami byli również żydzi* podczas Drugiej Wojny Światowej - dali się prowadzić na rzeź w niemieckich obozach śmierci i teraz wykorzystują tak zwany holokaust jako szantaż moralny, czy nie widzi pan w takim zachowaniu dwulicowości - hipokryzji?

 

*używam współczesnej wersji i całkowicie prawidłowej - żydzi to grupa wyznaniowa, która nadal mieszka w Polsce, podobnie jak chrześcijanie i muzułmanie - to też grupy wyznaniowe, a Żydzi jako grupa narodowościowa - odkąd powstał Izrael - de facto - nie istnieją, natomiast: w kontekście historycznym nadal można używać zwrotu - Żydzi, dalej: współcześnie - prawidłowo - należy używać takich pojęć - żydzi (judaiści) do grupy wyznaniowej i Izraelczycy do grupy narodowościowej (obywateli Izraela).

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tajsko am Boże - Modry Ponie, dzie słónko tako samo śwyci, am nie ziam, nie poziam, Bachy tam só i some śmiych. Tajskno Modry Ponie. Tam dangi furajó dali i eszcze abo dzie? A Bociony kapelków nie łoślipsió, a żniwa to psiankno śpisiywanie. dzie Annioł modli sia noczajści i wpierw. Zietrz łuraduje ten zimny deszcz.             Tęsknię Boże, mój Niebieski Panie, czy tam słońce wciąż tak samo świeci, a niwa bezkresna to ciągłe pytanie? Trud żniw są jak motyli drganie, czy są tam śmiejące się dzieci? Tęskno mi za tym Niebieski Panie. Czy bocian świątkom nie zmieni zdanie, świat chmura ponura znów oszpeci, a niwa bezkresna - zadanie na pytanie. Gdzie Anioł Pański jak ranne pianie, tych modlitw przecież nie zaślepi Tęsknię Boże, Ty Niebieski Panie. Wiem, wiem- marne to moje pisanie nic to, że miłość nieprzerwanie świeci, jest niwą bezkresną- jak ciągłe pytanie. Pamięci obłoków ich jeszcze trwanie, z igieł sosnowych wzór tu nie szpeci. Tęsknię za nimi Niebieski Panie, a niwa bezkresna to zawsze pytanie.
    • @MIROSŁAW C.  tak to prawda. I cytat też bardzo dobry. Świat jest wywrócony do góry nogami dzięki
    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...