Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Płonące mandarynki


Rekomendowane odpowiedzi

w twoją jesień wmaluję

płonące mandarynki

już we wrześniu nie później

byś mogła jak nikt inny

 

przy maleńkich dwóch słońcach

do kresu choćby grudnia

w swoim lecie pozostać

a gdyby świat się zdumiał

 

i poszarzał w listopad

jaskrawożółtym pędzlem

tysiąc nowych lśnień dodam

lub nawet jeszcze więcej

 

lecz wstydliwie spłoniona

przed światłem się zasłaniasz

bym nie ujrzał we włosach

nitek babiego lata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...