Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Będę miły, będę uprzejmy, będę się uśmiechał i będę słuchał

Pójdę do kościółka wyklepać paciorek, pójdę do sklepu po chlebuś dla (ups, akurat z tym chlebusiem to fanie bo go kofam).

 

No, pójdę do budy jarmarcznej żeby kupić kapiszon u cygana.

Bo wielki post i bo tak wypada.

 

Cyknę sympatycznie oczkiem do pani sprzedawczyni jak prawiczek strzela z karabinu batutem.

Będę taki autentyczny, taki romantyczny, zadziorny, niepozorny

 

Zaśpiewasz mi Rojka piosenkę, że nigdy nie masz racji

A ja w sobie potrzymam do kolacji

 

Wtedy pierdnę z sił całych i będziesz zbierać małe bobki muminków w pamiątce po moim serduszku

 

Odpowiedzialność, normy, decyzje. Ja je wszystkie rozumiem ale nie trafię do pierdla za środkowy palec do pana w sutannie czy w BMW.

A jeśli nawet? W pierdlu lepszych znajdę kompanów niż zakłamane umyte wodą święconą dusze ochlaptusów moralnych wspak.

 

W każdym gangsterze jest pierwiastek dobroci.

 

Będę jakiś. No cóż. Będę taki jaki chcę, może i będę miły, może i uprzejmy, dla swojego i tylko i wyłącznie swojego interesu.

Będę milionem ludzi z jednego dnia na drugi i to ja będę podejmował decyzję jakim, dla swojego i tylko i wyłącznie swojego interesu.

 

Te decyzje to właśnie ja.

 

Ja, którego nigdy nie poznasz.

 

Bo kij w oko Twojej dumnej, zasmarkanej, obleśnej, spoconej i niedomytej zdolności oceniania innych.

 

Au revoir!

 

 

 

 

Opublikowano

@Duch7millenium gdy jechałam do Ustki, to był tam ziomuś, podobny do ciebie z charakterem, nie miał bagażu, ale dobrze mu z oczu patrzyło. Bardzo elokwentny, nie wiem czy miał bilet w jedną stronę, czy wracał z Warszawy. poprosiłam go, że żaluzje zwinął do góry, bo ja lubię patrzeć przez szybę, bardzo uprzejmy. Bardzo chętnie zwinął, fajny mi się wydał, też do mnie się zwracał na pani. :)

@Duch7millenium ja kocham już:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...