Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Agnieszka Charzyńska

Rekomendowane odpowiedzi

Przelewa się rzeka obietnic

Różowych, lukrowych i złotych,

Kraj wolny ma być już – od chamstwa,

Zasobny w zapasy zaś cnoty.

 

I w każdej ma wiosce być kino,

Dwa parki – i szkoła latania,

W Rzeszowie – ma zamek być nowy,

W Wąchocku – nauka strzelania.

 

Kolejki i długi już znikną,

I nowe nam lasy wyrosną,

Nie będzie już błota i mułu,

Nie będzie przymrozków – na wiosnę.

 

Gdy naród tym morzem obietnic

Ma rozum już całkiem – uśpiony,

To trzeba – już teraz na trwogę

(Jak dawniej) – w spiżowe bić dzwony.

 

Jak uczy historia dobitnie,

Gdy naród mamiony jest kasą,

Obudzi się – z pustą kieszenią,

Zatruty – wyborczą kiełbasą…

 

A taka wyborcza kiełbasa

(To prawdą jest znaną od dawna)

Jedynie pozornie jest smaczna

I bywa przeważnie – niestrawna…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...