Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rozliczenie intencji


Rekomendowane odpowiedzi

A ona rozliczała i rozliczała mnie we własnej osobie z pisania dla pieniędzy, których notabene nie zarobiłem. I mogę nie zarobić, co jako okoliczność wcale nie pomaga. Zatem bywało, że od czasu do czasu wręczała mi wyczerpujący rachunek złości za moją ponoć nieczystą intencję, nie bacząc wcale a wcale, że chciałem ją tylko trochę dokupić, a czyniłem tak po to w głównej mierze, ażeby troszkę rozhulać, choć może nie, nie rozhulać, a rozbujać, czy może rozluźnić nasz wspólny real. Innymi słowy uczynić go bardziej śpiewającym i tańczącym i weselszym i lżejszym. Być może nie rozumiała, ale one zazwyczaj, co wiem z doświadczenia, rozumieją tutaj naprawdę dużo i jeszcze trochę. Fakt faktem skrupulatnie zbierała czeki z wielu moich wypowiedzi i istotnie z biegiem lat czeków robiło się tylko coraz więcej i więcej.

 

Warszawa – Stegny, 05.09.2024r.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • miałem sen czas mnie odwiedził gadałem z nim kilka chwil powiedział patrząc na mnie dziwnie że jest i będzie zawsze był   zegar utkany z moich zwątpień wyrywam sekundnik szaleństwem swym on nadal chodzi słyszałem przecież że jest i będzie zawsze był   nóż bezsilności wbijam w tarczę rozrywam wskazówki ze wszystkich sił krwawe sekundy kapią mi słowa że jest i będzie zawsze był   łamię paznokieć krawędzią dni puls pragnę wyrwać przemienić  w pył lecz głos w mej  głowie odmierza słowa on jest i będzie zawsze był   nie wiem gdzie jestem matka jest przy mnie mój ty syneczku w źródle tajemnic sen twój był po przebudzeniu uwierz w szansę on jest i będzie zawsze był
    • @Florian Konrad ha, ha, ha - to się w połowie udało ( może jednak to ocharkiwanie wywalić, takie mało dystyngowane ;))) gatunek indywidualistów musi mieć mocne łapy do spadania i nie za miękką pupcię; ale warto, oj, warto! A dlaczego warto ? Bo naginanie karku, to naginanie własnych wartości, a głównie prawdy - nie możesz jej powiedzieć, a rośnie już jak bulwa pod bokiem, próbujesz jeszcze znaleźć logikę sytuacyjną, a wewnątrz człowieka aż mdli i odrzuca bo sprawy drażniące początkowo, z czasem okazują się już  rażące, można albo wykrztusić coraz większe kłamstwa, albo …kichnąć aż wszystko pirżnie, ha, ha, dlatego, aby tego uniknąć, warto być bezkompromisowym i szczerym. Jesteśmy jednak w czasach coraz bardziej kastrowanych osobowości, nierzadko dominuje plaga  mentalności służebnej, strukturalnej,( na wzór korporacyjny), więc gdzie jeszcze zachowają się osobowości nieprzejednane? Ano w sztuce, o, tam można wystąpić z całą paletą kolorów charakteru, mdłe, jest be, a racjonalizacja na deskach - zbędna.   …więc z puentą się nie zgadzam - kierunek jest jeden „ sztuka : życia”;)))   pozdr.
    • Możemy iść razem do marzeń, dla wrażeń bez pustych wyrażeń w objęcia skojarzeń   Możemy iść razem owinę Cię w słowniki podam rękę metafor kunszt liryki, erotyki...   Możemy iść razem co dzielone łączyć w siebie się wsłuchiwać  lub wszystko zakończyć   Możemy iść razem mimo krętych ścieżek w czasie Słońca zaćmienia w Miłość naszą uwierzyć   Możemy iść razem pod wiatr, pod górę gasząc każdy trud wszystkim co czułe   Możemy iść razem chodź utonąć w bieli wymieszajmy duszę we wrzącej pościeli

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Duch7millenium à plus:)
    • @violetta No to czekam ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...