Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Bardzo cię proszę o dowód

że można lekko

 

że można suchą stopą

i że można nie wniknąć

 

że słowa płyną, że idzie melodia

że ten wiersz nie jest zasłużony

 

że wszystko było tylko przypadkiem

ot, skok na chwilę, napad na bank

 

No a potem nie zasłużone Hawaje...

i tylko za sympatię uśmiech i ładne zdanie...

(świat nasz uczyńmy okrągłym)

(świat uczyńmy możliwym)

 

Warszawa – Stegny, 29.08.2024r.

 

PS. wiersz niniejszy napisałem w 15 sekund ;)

Edytowane przez Leszczym (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Leszczym Napad na bank imponuje mi najbardziej i możliwe, że nie zająłby dłużej niż 15 sekund. Zostałby w pamięci na całe życie. Po napadzie trzeba mieć dobry plan na wakacje. Fajny wiersz pozytywnie uruchamia wyobraźnię :))

Opublikowano

@Andrzej_Wojnowski Dobra 1 godzina to też nie aż tak dużo ;)) Ja po prostu przed pisaniem pracy magisterskiej, a właściwie w jej trakcie zrobiłem sobie komputerowy kurs mistrza klawiatury. Wiesz super szybkie i bezwzrokowe pisanie na kompie. A to bardzo ułatwia mi teraz zadanie ;)) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński    Żeby tworzyć metafory w obcym języku, trzeba najpierw doskonale go znać i bawić się świadomie łamaniem zasad.   Jeśli rzeczownik città jest w rodzaju żeńskim, to nie może być użyty z mio , które jest w rodzaju męskim. Jeśli we włoskim języku używa się rodzajników przed rzeczownikami, to ich pominięcie jet błędem. Dopełniacz po włosku wymaga użycia przyimka di i nie da się inaczej, zasłaniając metaforyką. Tranquillo - po włosku oznacza spokojny, a nie spokojnie, w tym miejscu powinno użyć się zresztą innego słowa, bo w danym kontekście po prostu tak się nie mówi, itd. Znając oryginał (roboczy) oczywiście mógłbym pomóc (i chciałem), ale po co, skoro autor jest przekonany, że umie lepiej? Wprawdzie znajomość języka pozwala, być może, zaledwie na dogadanie się w barze na dworcu, no ale przecież istnieje metaforyka, czyż nie?   Dobór słów to już inna para butów, choć w niektórych miejscach zaproponowałem inne ze świadomością tego, że słownik nie oddaje ususów. Tego przez całe życie uczą się np. tłumacze. A w ogóle przekład poetycki to jedna z najtrudniejszych dziedzin w przekładoznawstwie, wymagająca wielu umiejętności, intuicji, (o perfekcyjnym opanowaniu obu języków już nawet nie mówię), praktyki... Tłumacze nieraz sprzeczają się o pojedyncze słowa, wyrażenia...  Lecz co tam oni tak naprawdę wiedzą... ?   Pańska odpowiedź jest typowym odwracaniem kota ogonem, a ja nie będę się bawić w pustą erystykę, bo wiem, co napisałem. Na tym kończę, dobranoc.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A to nie jest deklaracja miłości? A splot ust?   Iskra jest czymś nietrwałym, stąd przypuszczenie, że to już przeszłość. W wierszu nie ma poszlak sugerujących, że wspomniane jutro nadeszło i przyniosło dalszy ciąg tej historii.
    • Zgrabnie napisana historyjka o tych dwojga. Całe życie w kilku zwrotkach.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Polak mały. Równ.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...