Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

znowu wzięło mnie jakieś rozprogramowanie 
neurolingwistyczne. raz jestem krasnalim chadem 
ciężko chorym na ChaD, to znowu 
czuję się jak wywołaniec (ktoś krzyknął: "ej, ty tam!" 
–  i  podnoszę głowę z tłumu  podobnych sobie bezkształtlic).

wszystkie moje dokumenty i teksty zostają


anonimizowane. twarz – do tego stopnia 
powszednieje, że aż można ją uznać za
piaskowy portret. kogo? osoby coraz bardziej byłej, 
mijanej, gorzkniejącego wesołka, który jeszcze 
może rzucić bezczelnie: 
"a ja to głęboko niebię wszelkie problemy".

 

ale ma świadomość, że już go namierzono, czają się, 
 gotowe do skoku, diablopomrowy o wilgotnych
szponach i twardych językach. złapią, przygwożdżą
– i nie będzie od tego ucieczki.

próbuje też dodawać sobie otuchy
mrowiskami lepionych w myślach historyjek
(jest własnym niechcianym słuchaczem!).

 

"... w windzie panował tak wielki ścisk, że aż dwie
panie będące w zaawansowanej ciąży, w wyniku tarcia 
mimowolnie zrosły się brzuchami. 
sprzeczają się teraz,
która ma urodzić współpłód...".

 

tańczy, piaskomordek, w takt głuszy. 
jednoosobowe silent disco.
coraz więcej prądu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...