Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Na stos szklanych odłamków o kształcie upiornym,

Zgubiony pantofelek w kolorze bordowym,

Okrągłego lusterka kawałki niesforne,

Porcelanowej lalki poranioną głowę,

 

Na pokąsany żarem dziewczęcy pierścionek,

Spalonych gobelinów nieczytelne wzory,

Na poczerniały welon w objęciu koronek

I z teatru dwie maski –  komiczne nie w porę,

 

Dzień sypie hojną ręką opiekuńczą białość,

Srebrno miękkim bandażem goi rany ziemi,

Otulając trwałości zmienione w nietrwałość,

 

Kruchość minionych istnień, zgasłych losów cienie.

Przeszłość złotą i szarą, wstydliwą i dumną

Łączy wspólna z marmurów i kryształów trumna…

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Agnieszka Charzyńska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...