Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

babcina gościna


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo babcia wie jak rozpieścić :)

 

Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam.

Kiedyś były w takim czajniczku zaparzane, potem się rozcieńczało z wodą. Dzięki temu można było mieć przestudzoną herbatę. Jak byłam dzieckiem, to mi to pasowało.

 

Dzięki za wizytę. Pozdrawiam :)

Nie mylisz się. Jakoś tak mnie naszło... babcia czuwa.

 

Dzięki za te kilka słów. Pozdrawiam :)

Czasami trzeba...

 

Dzięki za  pozostawienie śladu obecności. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Babć... słusznie. Moje obie były od siebie tak różne, że aż mnie zastanawia o czym mogły rozmawiać, gdy siłą rzeczy musiały... nigdy ich razem w rozmowie nie widziałam, albo nie pamiętam.

Jednakowoż każda z nich obdarowywała mnie  po swojemu/inaczej.

 

Dzięki za odwiedziny. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To rzeczywiście musiała być inna relacja. Nie byłeś w tym osamotniony. Znam jedną osobę, która również była wychowana przez babcię, póki nie dorosła do wieku szkolnego, wtedy rodzice ją znowu przygarnęli... jak dla mnie, to była dośc dziwna sytuacja. No ale...

 

Dzięki za podzielenie się innym widzeniem tematu babci. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A u mnie to było tak w kratkę najpierw babcia od mamy, potem prababcia ta od ojca, dalej rodzice, później znowu babcia ze strony mamy i na koniec mama z nowym partnerem(super gość).
I jeszcze przez krótki czas inne konfiguracje, typu rodzina czteropokoleniowa itp.

Miałem urozmaicone dzieciństwo i bardzo to sobie chwale z perspektywy czasu.
Niesamowicie poszerza horyzonty, daje elastyczność osobowości, otwartość na zmiany, lepsze rozumienie świata, tolerancje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Musiałeś być bardzo grzecznym dzieckiem, skoro prababcia dała radę :)

 

Wiadomo, każdy człowiek ma inny świat i takie życie trochę u tego, trochę u tamtego, może być inspirujące, pod warunkiem, że  relacje są zdrowe i dziecko nie czuje się balastem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To raczej prababcia cieszyła się świetnym zdrowiem, pracowała zawodowo do 90 roku życia, była bardzo nowoczesną osobą, dużo bardziej od babci.

Nadążała za trendami. To naprawdę niesamowite jak dobrze jej się to udawało.
Ona urodziła się w Warszawie, a całą młodość spędziła na Syberii w ekstremalnie trudnych warunkach. I to dało jej taką siłę i odporność.

 

Umarła jak miałem 19 lat. Ona była dla mnie zawsze jak koleżanka. Zupełnie się nie czuło się różnicy wieku. Dopasowywała się wraz z moim rozwojem. Towarzyszyła w zainteresowaniach.

 

Choć fakt faktem ja też byłem rozsądniejszy od innych dzieci. Zawsze dorosły bardziej.

 

Z babcią było jak z mamą. Ona była głównym autorytetem i to właśnie jej i tylko jej słuchałem.
Mama była i jest do dziś koleżanką podobnie jak kiedyś prababcia.

 

 

Edytowane przez Rafael Marius (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dobrze, że o tym napisałeś. Dajesz nadzieję, że można mimo wszystko... można mieć inną jakość życia nawet w podeszłym wieku. A nie fotel, talerz i telenowele.

... i w pewnym momencie prababcia najprawdopodobniej musiała zrezygnować ze swoich rówieśników, bo ją ściągali w dół... no i poodchodzili - takie mi się nasunęły przemyślenia na gorąco.

W takim razie dobrze, że miałeś babcię, która Cię poprowadziła.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Natuskaa Babcie, oj kwiatuszki - tyle ciepła macie,
                       stanąłem po latach przy chacie zmurszałej.
                       Okradziony przez śmierć na zawsze zostałem,
                       nic tu po mnie... Boże, kilka pustych szafek.

Pozdrawiam Nat, przypomniałaś mi moją babcię Konstancję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Śmierć nie wydrze tego, co mamy w sercu. Na szczęście.

Piękne imię Konstancja. Ono jest też trochę moje, z  bierzmowania :)

 

Dawno nie widziałam u siebie komentarza od Ciebie. Miło, że zajrzałeś.

Pozdrawiam :)

No tak babcie zwykle dają wnukom dużo radości. A kiedy odchodzą, kiedy już ich nie ma... to czegoś w tym życiu brakuje.

Cieszmy się tym, co nam zostawiły po sobie (wspomnieniami). Nie każdy może wspominać babcie dobrze.

 

Dziękuję za te kilka słów pod wierszem.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @viola arvensisJak wtorki szybko przemijają, można dodać: jak dni szybko mijają. Pozdrawiam serdecznie!
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Łukasz Jasiński "Dualizm psychofizyczny (łac. dualis) – stanowisko w metafizyce i filozofii umysłu. Według dualistów umysł (mind) i ciało (body) są od siebie całkowicie odrębne i niezależne". -  Umysł kontroluje ciało. Nigdy nie słyszałem tego określenia: łuszczyca intelektualna, ale domyślam się, że ma to coś do czynienia z niepełnosprawnym umysłem.  Nauczyłem się, z własnego doświadczenia, nie dyskutować na tematy religijne, a w tym przypadku z katolikami, chociaż szczerze mówiąc, w każdej religii są twardogłowi wyznawcy, a o tak zwanych pasterzach duchowych nawet nie wspomnę, bo to już całkiem inna sfera intelektualna. 
    • @Wiesław J.K.   Ma pan rację, monoteistyczny bóg jest postacią materialną, otóż to: Bóg-Ojciec, Bóg-Pan i Bóg-Król - to nic innego jak myślenie sakralne, hierarchiczne i niewolnicze, wszystkie sekty monoteistyczne żyją w nierealnym świecie irracjonalnych rytuałów i posiadają charakter misyjny - wciąż trwa judaizacja, chrystianizacja i islamizacja ze strony semickich plemion - pragną oni zdominować agrarną kulturę słowiańską - ludowopogańską, natomiast: Pogańscy Słowianie wierzą w Świętą Matkę Natury jako epicentrum Wszechświata, stąd: Światowid - Światło, Perun - Piorun, Jaga - Czarodziejka i temu podobnie i tak dalej, niech pan na ulicy porozmawia z jakąś katoliczką i niech pan jej powie, iż zgodnie z Ustawą Zasadniczą - Konstytucją Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - każdy obywatel ma prawo żądać badania alkomatem przed mszą świętą i po mszy świętej wobec panów w czarnych sukienkach - dostanie pan w mordę... Wie pan może: co to jest łuszczyca intelektualna i dualizm psychofizyczny?    Łukasz Jasiński 
    • @Laura Alszer   Nie, Lwy nie chronią, to: samice Lwa chronią stada - koty ze swojej natury nie posiadają instynktu stadnego, tylko: socjalny, Lwy nawet zabijają młode obcego szczepu, kiedyś Lwy żyły na terenie całej Europy i z powodu polowania ich obecność została ograniczona do terenu Afryki, pełnią oni funkcję regulatora ekosystemu - pilnują równowagi w przyrodzie, podobnie jak Wilki na terenie Polski.   Łukasz Jasiński 
    • Meta, metalowe wola tematem.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...