Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wreszcie bitewna przycichła wrzawa
błądzą echem pomruki ochrypłe
w gardłach uwięzły słowa zastygłe
złość wciąż z nich drapie i się wyrywa

 

bierność wykręca uczuć bieguny
resztki ich chłonie przepaść milczenia
życie z dnia na dzień na wskroś się zmienia
w teatr posępnej mdłej pantomimy

 

choć sedna waśni nikt nie pamięta
wrogość uparcie w głowach trzyma straż
chłoszcząc spojrzeniem bez drgnienia tętna

 

w murze impasu któż cegłę skruszy
zakończy obłędną bezsłowną kaźń
może uśmiechu cień z głębi duszy

Opublikowano

@klucznik Całkiem zgrabnie, a przede wszystkim celnie. Po kazdej bitwie, awanturze, kiedy już "pył" opadnie, zawisa cisza... ktoś musi być mądrzejszy i ją zakończyć w jakiś sposób, bo się zapiecze, ukorzeni... wtedy będzie tylko gorzej.

Pozdrawiam :)

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...