Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Zagraj ze mną na scenie życia

Jakby w półśnie, w blasku zaświatów;

Dotknij serca co wszystko splata,

Co się w ruchu dobija do gnatów.

 

Rozpal we mnie pochodnie oczu,

W tańcu rozbierz do naga wątrobę;

Na dobranoc piruet z mych włosów,

Zakręć mocno na całą dobę.

 

Zatańcz ze mną do szumu ulic,

Zbij mi scenę z sosnowych gałęzi;

Dotknij świstem powietrza z płuca

W uniesieniu…  kolan powięzi.

 

Nie schodź z desek niech życie się zgrywa,

Niech się plami kroplami potu;

Dotknij gębą piersi mych głębi,

Nadaj ustom telemarkiem polotu.

 

A na koniec scenicznych wygłupów,

No bo mówmy ze sobą szczerze;

Życie zagra nam walca na nosie

A reumatyzm kosteczki rozbierze.

Opublikowano

@AgnieszkaJakiel Zapewne to tylko moje marudzenie, ale...

Czytam sobie ładnie splecione, biegnące zgrabnie obrazami strofy i nagle łup: gnaty, wątroba, gęba, telemark. Nie wiem, ale jak dla mnie w tym całym gładkim tekście, te słowa brzmią jakoś tak nieprzyjemnie i zgrzytliwie.

Jak mówię jednak, to chyba tylko moje odczucia.

Pozdrawiam ponownie :)

Opublikowano

@corival Bardzo dziękuję Ci za ten komentarz. Twoje słowa potwierdziły mi, że celowy zabieg jaki tu zastosowałam jest skuteczny

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Słowa,  o których piszesz znalazły się tu, po to żeby nie zagłaskać odbiorcy "poezją życia".

@Kwiatuszek Dziękuję Ci pięknie. Lubię pobawić się slowem. Ściskam

Opublikowano

podoba się 

 

lecz nie musi być taki ten finał

scenarzysta ma drugi scenariusz

na tej scenie się miłość zaczyna

która tworzy i daje coś światu

 

nikt wątroby rozbierał nie będzie

a tym bardziej dobijał gnatów

głębia piersi oksymoron to pewnie

i przepadnie gdzieś bylejakość

 

życie godnie zmieni wymiary

a reumatyzm będzie nieznany

czy ktoś wstrzyma na moment zegary

po co - świat jest wciąż zaganiany

 

...

:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszykiDziękuję za poetyckie spojrzenie :)  Dołączam pozdrowienia, słoneczne i jesienne, razem z liściem na kałuży, który właśnie spadł.
    • @wierszykiNie mam, bo jeżeli sprawiam tym przyjemność chociażby jednej osobie, to według mnie - warto. A znam taką jedną, której moje wiersze są potrzebne. Zapytaj może tych, którzy wrzucają tu swoje patologiczne filmiki, hejterów różnej maści, i. t.p. A Ty , nie masz takiego poczucia, wstawiając kolejny niepotrzebny nikomu (może poza Tobą samą) wiersz?  To nie była miła odpowiedź, ale wiem, że może była za to potrzebna. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ten fragment bardzo rozwijająco ogólnie dla całokształtu pedagogicznego wywodu o kolorach ;-)     Zięba w wielu kolorach ziębi się nieustannie, przeziębiona się chowa, a schowana lśni ładnie - w nieba kolorach głębi i w czerwieniach z popiołem. Czy to ciągle jest zięba? Bazie może wiraże?   Pzdr :-)
    • fantastycznie - brawo!!!   nim pokochasz zaakceptuj najpierw siebie  odkryj wady te o których nawet nie wiesz   remanencik z wad i zalet uczyń szybko i pokochaj przecież twoje jest to wszystko   w dniu dzisiejszym taki jesteś bez przyczyny kochaj siebie a następnie kochaj innych :))
    • jaki problem, kochani czemu głowy was bolą? przecież panny źrenice odbijają sam kolor   buraczkowy z buraczka jakby zmierzch malinowy, a groszkowy - jest groszek który w ustach się słowi   oliwkowy w oliwkach tak się światłość przelewa... a blask rzęsy przymruża zieleń z żółcią chce śpiewać   zaś od piórek gołębia przywłaszczono - gołębi, mokry jak ranna rosa choć spokojny - to ziębi   butelkowy - z butelek fal zielonych i ciemni morski wstał wprost po burzy pośród nocy zagłębin   popielaty - z popiołu seledyny w nefrytach jeśli nie wiesz i nie znasz, od księżyca pożyczaj   karmelowy, jak ciepło pomarańczę - od słońca bo przebiera w dobranoc każdy promień na końcach
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...