Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kochać wierszem


Rekomendowane odpowiedzi

Przypomniał mi się wiersz Adama Mickiewicza pod tytułem: "Do M.", oto on:

 

Precz z moich oczu! Posłucham od razu,

Precz z mego serca! I serce posłucha,

Precz z mej pamięci! Nie, tego rozkazu

Moja i twoja pamięć nie posłucha.

 

Jak cień tym dłuższy, gdy padnie z daleka,

Tym szerzej koło żałobne roztoczy -

Tak moja postać, im dalej ucieka,

Tym grubszym kirem twą pamięć pomroczy.

 

Na każdym miejscu i o każdej dobie,

Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,

Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,

Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił.

 

Czy zadumana w samotnej komorze

Do arfy zbliżysz nieumyślną rękę,

Przypomnisz sobie: właśnie o tej porze

Śpiewałam jemu tę samą piosenkę.

 

Czy grają w szachy, gdy pierwszymi ściegi

Śmiertelna złowi króla twego matnia,

Pomyślisz sobie: tak stały szeregi,

Gdy się skończyła nasza gra ostatnia.

 

Czy to na balu w chwilach odpoczynku

Siędziesz, nim muzyk tańce zapowiedział,

Obaczysz próżne miejsce przy kominku,

Pomyślisz sobie: on tam ze mną siedział.

 

Czy książkę weźmiesz, gdzie smutnym wyrokiem

Stargane ujrzysz kochanków nadzieje,

Złożywszy książkę z westchnieniem głębokiem,

Pomyślisz sobie: ach! To nasze dzieje...

 

A jeśli autor po zawiłej probie

Parę miłośną na ostatek złączył,

Zagasisz świecę i pomyślisz sobie:

Czemu nasz romans tak się nie zakończył?

 

Wtem błyskawica nocna zamigoce:

Sucha w ogrodzie zaszeleszczy grusza

I puszczyk z jękiem w okno załapoce...

Pomyślisz sobie, że to moja dusza.

 

Tak w każdym miejscu i o każdej dobie,

Gdziem z tobą płakał, gdziem się z tobą bawił,

Wszędzie i zawsze będę ja przy tobie,

Bom wszędzie cząstkę mej duszy zostawił...

 

Adam Mickiewicz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   pod niebem w kropeczki upstrzonym

   warto przystanąć na miesiąc

   do tego sreberko księżyca

   czyż może coś jeszcze zachwycać.?

 

........... :) no.. 'jakoś takoś'.. poszło.

Ala powinna być uśmiechnięta po lekturze... :)

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natko jak ja lubię te rymowane przekomarzania:

 

To srebro skradzione z księżyca

dotyczy nas w pewnym już wieku

urokiem potrafi zachwycać

garść wzbudzić szczerego uśmiechu

 

bo starość naucza przepięknie

pokory i innych przymiotów 

potrafi cudownym być wstępem

symfonii gdzie wieczny jest pokój

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz

 

A co innego można znaleźć? Przecież... Moje oczekiwania względem Kultury opublikowałem w eseju pod tytułem: "Filmoteka Kultury Narodowej", tak przy okazji: ma być kolejna ekranizacja "Lalki", a "Znachorów" mamy już dwóch - ten drugi jest gorszy od pierwszego, to nic innego jak praktyka błędnego koła - brak pomysłów, ręce opadają...

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I kolejne ekranizacje będą jeszcze gorsze 

Państwowy system oświaty turla się po równi pochyłej cały czas w dół. Może powstaną szkoły; społeczne, katolickie jakieś niezależne, które powrócą do wartości, do dawnych programów. Spowodują pragnienie oglądania i słuchania dobrej sztuki.

Myślę, że nauczyciele mają pomysły, twórcy fantazje - ale lepiej wstrzelić się w aktualne zapotrzebowanie i za cenę trzymania mordeczki w kuble mieć kasę.

Pozdrawiam

Przepraszam, ale nie bardzo rozumiem. 

To jest cały urok zderzenia snu z rzeczywistością, ale czy w tym brak poezji? nie wiem?

Serdecznie pozdrawiam

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

czy to nie jest urokliwe ????

 

co ja mam Ci tłumaczyć możesz powiedzieć tak:

"ale jesteś głupi"  - i tu widomo epitet zamykający

ale możesz to samo powiedzieć patrząc prosto w oczy z figlarnym uśmiechem tak:

"ale (mmmm) jesteś (mmmm) głupi (mmm)?"

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz

 

Katolickie wartości są z reguły pasożytnicze i pacyfistyczne, wybierają postawę męczeńską - cierpienie, a ono z kolei jest chorobą psychiczną - prowadzi do chorób somatycznych, nie zmienię zdania: jestem za rozdziałem Państwa od kościoła, jestem za wprowadzeniem uregulowanej prawnie aborcji, kary śmierci i eutanazji i jestem za wprowadzeniem do szkół podstawowych obowiązkowej nauki: Etyki, Filozofii i Wychowania Seksualnego, najwyższym Prawem w Polsce jest Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, zobaczy pan jacy są katolicy w Polsce - niedługo będą obowiązkowe maski i szczepienia na tak zwaną pandemią koronawirusa - pierwsi pod topór dadzą głowę pokorne owieczki - katolicy, jakby inaczej: w imię źle pojmowanego Boga - miłości, oczywiście: jak zwykle - nie będę nosił maski i żadnej szczepionki nie wezmę, nie jestem samobójcą - niewolnikiem, kończąc: w każdym domu powinna być "Biblia Humanisty".

 

Łukasz Jasiński 

 

@Jacek_Suchowicz

 

A "Kos" i "Powstaniec 1863" zdobyli dużą popularnością...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukasz Jasiński

 

Miło poznać Twoje zdanie. Ale znając historię jest tyle w niej niespodzianek, że proponuję nie prorokować. Owszem pewne skutki da się przewidzieć ale np. Bitwa Warszawska zmieniła prognozy wielkich tego świata. 

Szanujmy tych co mają inne zdanie - wolno im myśleć inaczej

 

Pozdrawiam

@Rafael Marius

Masz rację  dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz

 

Wolno, jednak: nie wolno nikogo atakować personalnie, powtarzam: jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, natomiast: Jezus Chrystus był filozofem uniwersalnej miłości i on nie jest moim autorytetem moralnym - moim autorytetem moralnym jest Konstytucja Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, to samo dotyczy dyskusji, jeśli ktoś nie umie merytorycznie polemizować - powinien pokornie odejść lub ja odejdę i tyle na temat, dziękuję za rozmowę.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Stary_Kredens

 

Przeszedłem z pisania prozy na pisanie poezji - mowy wiązanej, większość moich tekstów ma krytyczne spojrzenie na otaczający świat - to jest dowód samodzielnego myślenia.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Rachael * Znalazłam w niepamięci mały okruch czasu, Lecz boję się go dotknąć i dokładnie zbadać.  Zrobiłeś to specjalnie? Powiedz mi od razu… Dlaczego wątpliwości mam odczuwać nadal?   Wiesz dobrze, czemu światłem skrzy się bursztynowym, Bo przecież, tak naprawdę wiemy to oboje. Uciekłam - będą szukać. Co mam teraz zrobić? Powtarzasz, że wspomnienia nie są nawet moje.   Widziałeś je, nieprawdaż? Mów, i nie udawaj, Jak gdybyś miał tajemnic nie zobaczyć nigdy. Czy teraz, gdy przed tobą stoję całkiem naga, Wciąż pragniesz, bez wahania, ścigać mnie, jak inni?   Chcesz milczeć? Więc dlaczego, gdy rozpinam włosy, Odczuwasz, na nadgarstkach, sto tysięcy muśnięć? Przemienię cię za chwilę w najprawdziwszy dotyk, A kiedy będziesz gotów, zmienię siebie również.   I będę, wręcz na przekór, delikatne dłonie, Przeplatać przez rozgrzane opuszkami ciało. Impulsy, tuż pod skórą, iskrzą pobudzone; Nie znałam tego wcześniej. Powiedz, co się stało?   Zaufać mam wspomnieniom? Wybacz, nie potrafię, I coraz bardziej przez to siebie nie rozumiem. Ciekawość tak bezczelnie sny obraca w jawę; “Pocałuj mnie” - do ucha ciągle podszeptuje…   I działa, jakby była nieskończoną siłą, Na którą całe życie, dotąd miałam czekać. Pod skórą, jakże blisko - pozwól - niechaj płyną! Pocałuj mnie, dotykaj. Zrób to proszę, Deckard.   ---   * - replikantka, w której zakochuje się, z wzajemnością, główny bohater filmu Blade Runner, Rick Deckard.
    • @Konrad Koper ok, dzięki :) @Starzec No trochę tak.  @iwonaroma Taka prawda życiowa :) Dzięki
    • @Adaś Marek Szczerze sądzę, że jest coś takiego. Przypuszczam tak. Ale no nie umiem udowodnić. Pozdrawiam M. 
    • Klimatycznie, a na koniec z mocną puentą. 
    • Bardzo mi się podoba :) Świetne :)   P.s. A czemu nie można Cię polubić? :) Poobserwować ? :) (Chodzi o wyłączenie tej funkcji z profilu.)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...