Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

samotne dłonie


Rekomendowane odpowiedzi

Jakieś dwa tygodnie temu wróciłem z mokotowskiego ratusza na Rakowieckiej i nie mogłem otworzyć drzwi - dolny zamek się zepsuł i byłem w administracji - nie pomogła mi, patrz: Karta Praw Osób Niepełnosprawnych (jestem osobą niesłyszącą i posiadam umiarkowany stopień niepełnosprawności), pojechałem do hostelu do mamy na Rembertów (mama nie otrzymała lokalu socjalnego, chociaż: jej jak psu buda przysługuje - jest na emeryturze i pracuje), mama zadzwoniła po brata i przyjechał z narzędziami - nic z tego, więc: wróciłem do hostelu - już podchmielony - wynająłem nockę za sześćdziesiąt złotych i w biurze urzędowała starsza pani - pocałowałem ją w żółtą dłoń z plamkami, dobrze zrobiłem? Dopiero na następny dzień przyjechał ślusarz i mogłem wejść do własnego mieszkania... Serdecznie zapraszam na wiersz pod tytułem - "Parasol" - opublikowałem tam zdjęcie rodziców (ojciec już nie żyje) i historię moich przodków.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...