O zbiorowej demencji*
A za oknem lekka mżawka drży
i falują kruche liście i wiruje letni czas,
rajską ciszę tworzą nocne ćmy -
pękło, lustro, pękło i jego kromka lśni,
żegnaj raz na zawsze - już nie będzie nas,
pękło, serce, pękło i jego życie śni -
patrz, nadchodzi, podniebny: wir - mrok
i święta matka natury: palcem - was
w mogile za rok...
*więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:
Łukasz Jasiński (lipiec 2024)