Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wczoraj
to wiatr mnie uczesał
-przecież ci się podobało

ubrana w ciebie
-najpiękniejsza

pozostałości tajnych zapisków
na śliskiej skórze

trawą pisane
-byle na zielono

zmarniałe usta
błagały wciąż o mnie

dałam tylko wodę

pajęczyna nadal podtrzymuje
dwa kąty
-tędy nigdy nie przechodziłeś

*
najlepszy kolor
na upał
-czerń

Opublikowano

hmm... zgodzisz się na mały kallowy mix?? :>



wczoraj to
wiatr mnie uczesał
-przecież ci się podobało

ciężką dłonią
niezdarnie przygniotłeś

myślałeś że boli
a ja pokochałam ten ciężar

pajęczyna nadal podtrzymuje
dwa kąty
-tędy nigdy nie przechodziłeś

*
szepczesz po latach
czerń to najlepszy
kolor na upał




taka w sumie miniaturka wyszła
i co Ty na to? :)

Pozdrawiam
Kalina

Opublikowano

moty śmierci jest slabo widoczny, ale można go dostrzec. Radziłabym jednak unikać motywu krwi, źle się kojarzy a chyba można o tym inaczej...

podoba mi się metaforycznie, trochę bym jednek doszlifowala.

myślałeś że boli
a ja pokochałam ten ciężar

konające usta
błagały o krew

dałam tylko wodę


szczególnie te strofy jakoś mi zgrzytają.


pajęczyna nadal podtrzymuje
dwa kąty
-tędy nigdy nie przechodziłeś
---baaaaardzo

i jeszcze końcówka...świetna.


pozdrawiam ciepło
agnes

Opublikowano

dziękuję Agnes, podumam jeszcze nad tymi fragmentami, prawde powiedziawszy z nimi miałam największy problem. Ale po to jest on w warsztacie, żeby coś z tym zrobić
Co do motywu śmierci, to on miał być słabo zauważalny- nie lubię dosadności, poza tym ten wiersz nie miał krzyczeć o śmierci...tylko szeptać

Opublikowano
konające usta
błagały o krew


dopóki nie napisałaś, że chodziło o ukazanie śmierci, byłem pewien, że ten wers oznacza prośbę o zemstę...

pozwól, że przedstawie swoją wizję tego utworku :

wczoraj
to wiatr mnie uczesał
-przecież ci się podobało

ubrana w ciebie
-najpiękniejsza

ciężką dłonią
niezdarnie przygniotłeś

myślałeś że boli
-pokochałam ten ciężar
konające usta
błagały o nektar nadziei

dałam tylko wodę

pajęczyna nadal podtrzymuje
dwa kąty
-tędy nigdy nie przechodziłeś

*
najlepszy
kolor na upał
-czerń
Pozdrawiam
Opublikowano

O, to się nazywa pomoc. Więc tak, z tymi konającymi ustami to nadal szukam czegoś innego, co do Twojego nektaru to kto wie...podumam. Końcówka- czerń zostanie zaakcentowana jak zaproponowałeś, za co jestem niezmiernie wdzięczna.

pozdrawiam
natalia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...