Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przyjaciółka śmierci


Rekomendowane odpowiedzi

co to za postać się kryje za tą sosnową ramą
na płótnie tańczy
wymachuje ranami
pląsa wokół króla i chłopa
na jej ramieniu powiewa ludzki szkaradny sztandar

 

jest namalowana olejem i popiołem
na palecie barw jej szarość miesza się z niebieskim
Unoszą się od niej toksyczne opary
zwiastują zaćmienie
podpalają następne słońce

 

dzierży stary łuk starszy od kosy
kołczan przy jej boku cuchnie cykutą
sięga po następne słodko pachnące strzały

 

na nic nie zważa
tylko strzela
niechętnie zabija

czyni nas godnych śmierci

 

nikt strzał nie widzi
nikt trucizny nie czuje
im dłużej oglądamy świat
tym prościej o nim zapominamy

 

prawdziwe jej imię to głupota
ma dobrą przyjaciółkę śmierć 
kiedyś i ona do nas przybędzie

łuk zamieni na kosę 

 

to coś zmieni?

 

spójrz teraz na mnie
widzisz ją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Te klomby wspomnień mnie ujęły. Pozdrawiam
    • @Leszczym Dla wielu innych też:). 
    • @Ewelina Nie martw się, ani się waż :) Ja już kilka razy widziałem u Ciebie erotyzm, ale on jest bardzo subtelny, wymyślny, trochę przykryty. Zdania są różne, zawsze są różne, ale dla mnie to bardzo bardzo. A druga sprawa widzę u Ciebie spory, naprawdę duży postęp :) 
    • rust-tykalne maszyny  otaczały horyzont zdarzeń  wszystko było na swoim miejscu  i tik tak bił zegar z demobilu armii przyszłości    jeszcze nie zdążył zawiązać się żaden rząd a już było wiadomo że będzie  kradł mniej i brzydził się kiełbasą wyborczą której vox populi nie był wstanie dalej gryźć i przełykać    ludzie nad wyraz dla siebie mili nie byli juz tylko ludźmi wspomagani nową energią  zamienili proszę pana i proszę pani  na szanownego użytkownika    sądy które niedawno zrobiły z ławników  jednostki centralne - sądziły  że teraz uda im się zapobiec  kolesiostwu    wszystko było proste i jednoznaczne  zerami i jedynkami chełpili się  filozofowie z krain wiecznych mechanizmów   
    • ZACQ ma kręćka  i orbituje Nie może trafić do stacji          Ten stan troszeczkę         mnie irytuje         Trudno jest działać          bez ZACQ                         Chwilowo czuje się                        zagubiony                        i zakręcony                        do środka                                        Nie  ma ochoty                                      na te kłopoty                                      Niech schowa się w ką                                      cie szczotka                                          
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...