Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

oj, miało miejsce brzemienne w skutkach 
tąpnęciulko, kolos na zmyślonych nogach
wywalił się brodą w błotnistości. 

 

uzmysłowiłem sobie pewną rzecz – i jakby kręgosłup 
zwierzęcia, na którym cwałuję niczym cycatka
z obrazu Podkowińskiego, pękł i przebił mu grzbiet.

z chwilą, w której w pełni zrozumiałem, jak wielka 
jest idea Osobności –  nastał we mnie glam rock.
taki na czarno i z blackmetalowym pazurem, 
przesycony trudnym do sprecyzowana czymś,
co łamie kręgi jak zapałki, wygina kraty w ruloniki, 
by wyglądały jak kiczowate, ogrodowe 
łabądki ze starych opon.

 

odkąd z milionów półnieprawdek, parafilozofijek
wyłuskałem to jedno, świetliste ziarenko
– moje wszystkie zabawki są zalane litrami wody, 
na powierzchni której osadza się śmiesznosłów, 
ta drażniąca język i podniebienie pianka z goryczką, 
po posmakowaniu której można wykrztusić 
parę miłych, ale niesamowicie lepkich zdań,
skomplementować kogoś tak zajadle, że  aż 
mu się treści w głąb książek cofną.

 

więc mówię, a misie i lalki idą na dno.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...