9 godzin temu, andrew napisał(a):popłynęła po szyi
... próbowałam... spłynęła
9 godzin temu, andrew napisał(a):uśmiechnęła
się do siebie
Mogę nie mieć racji, ale.. raz, osobiście nie lubię "się" na początku wersu, ale tutaj
...uśmiechnęła... czas przeszły dokonany i "się", moim zdaniem, lepiej zaraz na czasownikiem.
"do siebie" zostałoby samo.
Gdybyś dał... uśmiecha... ok, miej sobie 'się' na początku kolejnego wersu..:)
Urocze, że taka kropelka tyle dobrego zrobiła... :)
Pozdrawiam.