kiedyś mnie synu zrozumiesz, widzę, że jeszcze nie teraz
mijają się nasze myśli, lub mamy złego suflera
on cichcem nam podpowiada w którą udawać się stronę
niech się twe serce spogląda na dzieci oraz na żonę
tak samo uczynić pragnę, a napotykam przeszkody
czasoprzestrzeni nie zagnę, jest lipiec a wokół lody
kiedyś mnie synu zrozumiesz i usta wykrzywisz w grymasie
żeby to nie nastąpiło, po czasie, synu po czasie...