Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Góra do Mahometa


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No wiem wiem :)

 

Nie chodziło mi o starych ludzi. 

 

W małych miejscowościach czy nawet osiedlach z domkami często nie ma już listonoszy.

Ludzie sobie muszą sami odbierać pocztę.

Fakt, który nikogo nie obchodzi, aż jak zwykle wszyscy obudzimy się z przysłowiową ręką w nocniku.

Od 1558 roku aż do teraz ;)

Pzdr. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez agfka
1558 powstanie Poczty P o l s k i e j (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To powszechnie powtarzane kłamstwo, że im się nie chce.

I przysłowiowy nocnik, niech upadną - i tu... Epitety.

Ale przecież zmienia im się szef w zarządzie, to pogoni towarzystwo.

A jak jest w istocie?

Poprzedni szef zgarnie wysoką odprawę ( w sytuacji gdy firma nie ma

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

na ekstremalnie zaniżone płace dla pracownik9w). Kolejny może zrobi to samo.

 

Listonoszy Już N i e M a, a nie, że się komuś czegoś nie chce.

 

Pzdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bo to empatyczni ludzie, a Ty jesteś na wózku, choć i tak łatwo było Ci napisać, że im się nie chce.

Ja mieszkam w górach. Tu nie ma kilometra po równym.

 

Ale i do Ciebie też w końcu nie przyjdą. Przeniosą Twojego listonosza do nas ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Może uchodźcy będą nosić. Pzdr

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Całkiem możliwe, kilka dni temu jechałem windą z kurierem GLS o ciemnym kolorze skóry.
Wyglądał na Hindusa.
U nas w bloku mieszka ich wielu i są bardzo uprzejmi, ale czym się zajmują to nie wiem.
Są też Filipińczycy, którzy rozwożą jedzenie na rowerach.

 

Pewnie poczta też z czasem zatrudni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli uważasz to za wystarczające, to akceptujesz  również to, że nikt do Ciebie już nie zagada w pewnym momencie.

Pzdr.

 

PAKT MIGRACYJNY - CZY ŚWIAT OSZALAŁ? ROBERT MAZUREK KOMENTUJE

Tam jest też moja odpowiedż.

Dziwne to znajdowanie nowych miejsc pracy dla emigrantów kosztem Polaków, którzy stracą pracę, którą często kochali i utworzenie jakiejś niszy niewolniczej. Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • może istnieją we wszechświecie życia pisane przez rz dziś wszystko wolno jest poecie wszelkie zasady butem zgnieść   tak się nie pisze to archaizm  narzuca ktoś swoją myśl większość wokoło to profani samotne ż niech sobie tkwi   a może r dla towarzystwa zakrzyczą zaraz wielki błąd depczemy dziś zasady życia zdeptać reguły można ort.   :))  
    • @Dagmara Gądek Wszędzie widzę ten motyw kluczy. W teledyskach, filmach, poezji, tekstach piosenek,  prozie etc. A ja nie byłbym sobą gdybym nie napisał, że nie można wykluczyć że nie ma kluczy. Po prostu nie ma :))) Wzajemnie życzę ;))
    • @Leszczym ha, ha,  toż pytanie o KLUCZ jest najistotniejsze w życiu

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      i z tym pozostawiam ;)), miłej niedzieli
    • @Florian Konrad …

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , tak czułam, czułam, dlatego : zdrówka  na przyszłość ;))      
    • … na swój sposób genialne i nie dlatego, że wielce mam ochotę roztrząsać łopatologiczną :  prozę życia , lecz intryguje mnie (to) samo Ż,  „ samo” - w sensie poetyckiej samotności, która  jest faktem; za każdym aktem twórczym  stoi alienacja i podróż wgłąb siebie, mało tego… samotnie przyglądamy się percepcji innych, błędnym interpretacjom, które oddalają nasz własny tekst/ dzieło od zawartych w nim przeżyć… Muzycy instrumentaliści, paradoksalnie odczuwają mniejszą presję w stosunku do przekazu, bo są tylko pośrednikami i choć wkładają całą duszę i emocję w wykonawstwo - pozostanie element spekulacyjny; domyślny - CO też chciał powiedzieć kompozytor… To słowo dyscyplinuje bardziej, niosąc niepewność odczytania, a poezja - rozgrywa się jeszcze między nim ;))   Wiersz potwierdził banalną tezę - twórcy, artyści, potrzebują szczególnie dużo miłości, pochylenia, wykolysania swojej twórczej samotności; natchnienia z niej płynącego z głębi uczuć; potrzebują nieustannego uskrzydlenia…   nie mogą być sami; jak to samo ż  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ,      pozdrówki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...