Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Nigdy wam nie uwierze


Shia

Rekomendowane odpowiedzi

Tu wszędzie cisza choć wcale nie spokój,
nie mogę znieść szmerów i pisków
urojonych w mojej głowie. Tonę, tonę, tonę w mroku.

 

Wiatr wieje ale nie wiem z której strony,
czy istnieje sposób by go poskromić?
Niesie ze sobą piach, który w oczy mi wpada
a potem strach, że oślepnę i nie trafie.

 

Drzewa krzyczą coś o tym, że liście im płowieją.
Mi też tu w powietrzu nieco pachnieć zaczyna jesienią.

Tu wszędzie ciemno, a przecież świateł nie brakuje
tyle małych gwiazd stąpa tą samą ziemią.


A ich blask przyćmiewa moje największe ambicje,
usta mają zamknięte ale słyszę jak się ze mnie śmieją.

 

No powiedz to, powiedz jak bardzo słaby jestem.
No powiedz to, powiedz jak bardzo odstaje od was.
No powiedz to, powiedz ,że lepiej bym już poszedł
No powiedz to, powiedz że nigdy nie będę jak wy.

 

Cały świat tonie, ja tonę w nim.
Cały świat płonie, płonę i z nim
I płonąc tak bardzo bardzo się boje
boje się być.
 

 

( Tekst nie jest jeszcze gotowy, będę go edytować )

Edytowane przez Shia (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...