Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
violetta

violetta

@Nefretete

Zielony świat, scena głębokiej zieleni
z jasnoniebieskimi zieleniami*, głęboka 
przez tę niebieskość*. Można pomyśleć, że

niektórym zdjęciom zazdrościł. Krajobrazy
widzi przez okno, może daleko poza

twarzą spokojnej opiekunki. Spokojna poza, jakby
w jakimś niemożliwym lustrze, twarzą w twarz
spoglądała przez spokój, miała zielony świat,
który patrzył na tę twarz
                                                      i teraz widzi,

tutaj jest to miejsce, ta zieleń
jest tutaj głęboka przy tym niebieskim. Powietrze,
którym oddychamy, jest świeże, słodkie i ciepłe, jakbyśmy tu byli
z jagodami. Sprowadzamy to do tego*
jak gdyby wydarzyło się coś z okrucieństwa i je widziano. 
Ziemia jest piękna ponad wszelką zmianę.

 

 

 

Fajnie przetłumaczyłeś, ja też spróbowałam :)

Tytuł oczywiście „Środek lata”

violetta

violetta

@Nefretete

Zielony świat, scena głębokiej zieleni
z jasnoniebieskimi zieleniami*, głęboka 
przez tę niebieskość*. Można pomyśleć, że

niektórym zdjęciom zazdrościł. Krajobrazy
widzi przez okno, może daleko poza

twarzą spokojnej opiekunki. Spokojna poza, jakby
w jakimś niemożliwym lustrze, twarzą w twarz
spoglądała przez spokój, miała zielony świat,
który patrzył na tę twarz
                                                      i teraz widzi,

tutaj jest to miejsce, ta zieleń
jest tutaj głęboka przy tym niebieskim. Powietrze
którym oddychamy, jest świeże, słodkie i ciepłe, jakbyśmy tu byli
z jagodami. Sprowadzamy to do tego*
jak gdyby wydarzyło się coś z okrucieństwa i je widziano. 
Ziemia jest piękna ponad wszelką zmianę.

 

 

 

Fajnie przetłumaczyłeś, ja też spróbowałam :)

Tytuł oczywiście „Środek lata”

violetta

violetta

@Nefretete

Zielony świat, scena głębokiej zieleni
z jasnoniebieskimi zieleniami*, głęboka 
przez tę niebieskość*. Można pomyśleć, że

niektórym zdjęciom zazdrościł. Krajobrazy
widzi przez okno, może daleko poza

twarzą spokojnej opiekunki. Spokojna poza, jakby
w jakimś niemożliwym lustrze, twarzą w twarz
spoglądała przez spokój, miała zielony świat,
który patrzył na tę twarz
                                                      i teraz widzi,

tutaj jest to miejsce, ta zieleń
jest tutaj głęboko przy tym niebieskim. Powietrze
którym oddychamy, jest świeże, słodkie i ciepłe, jakbyśmy tu byli
z jagodami. Sprowadzamy to do tego*
jak gdyby wydarzyło się coś z okrucieństwa i je widziano. 
Ziemia jest piękna ponad wszelką zmianę.

Fajnie przetłumaczyłeś, ja też spróbowałam :)

Tytuł oczywiście „Środek lata”



×
×
  • Dodaj nową pozycję...