Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Dzięki :)))))

 

 

każdego ranka wracasz z bezkresów

wyzwalasz z ramion słodkiego snu

choć dudnią w głowie podróży echa

Ty jesteś tu

 

rytuał ranny gdzieś obok Ciebie

jakiś makijaż i tusz do rzęs

kawa poranna i gnasz przed siebie

już Ty wiesz gdzie

 

pod parasolem w rynku stoliczek

z pucharka patrzy ambrozji cud

ilością smaków których nie zliczę

kusi Cię tu

 

:)

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Nata_Kruk U mnie deserek lodowy to jednak od święta, ale każdemu potrzeba dyktuje co należy... spodobał mi się sposób w jaki opisałaś i zasugerowałeś, ze w zasadzie w takich chwilach każdy z nas ma inny styl rozpraszania stresów.

Pozdrawiam :)

Opublikowano (edytowane)

@violetta ... pomidorek, dobra rzecz... :)

@befana_di_campi ... powyższy toast, mieści się.. w.. pucharku... :)

@iwonaroma ... dzięki za 'łapkę' w górę... :)

@Leszczym ... trzeba się.. czymś... uśmierzać, chyba... ;)

 

@corival ... a ja bardzo lubię lody, mam swoje ulubione smaki, ale nie jem wielkich ilości.

                       To prawda, ludziki na różne sposoby "zabijają" złe chwile.

Bardzo Wam dziękuję za zostawione słowa. Pozdrawiam całą grupkę... :)

 

 

@Monia .... @Starzec ... dziękuję Wam za cichutkie wejście... :)

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@befana_di_campi ... nie utopi, bowiem najpierw zje lody i pucharek jej.. ;)

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... co jakiś czas, cyklicznie.. kusi, jakże nie... tyle lat tutaj tkwię i.. tylko tutaj.

@Jacek_Suchowicz ... Jacku, dzięki wielkie na strofy komenatrza.!   Pozdrawiam z... :)

 

Rytuał ranny szwęda się z boku,
najpierw ziewanie, po... kawy łyk,
spod dachu domu zerkam na niebo,
będzie dziś rower, a może nie...

 

Zatem makijaż, to zbędny ciężar,
tusz spłynie z rzęsy, zaczerni dzień,
a ja wciąż szukam słońca na drodze,
ambrozji ślady i wierzę w cud.

 

Opublikowano (edytowane)

@Jacek_Suchowicz ... Traviata jest przepiękna.!... :) warto wznieść taki toast. Dzięki.

 

@Rafael Marius ... mądrze określone, wybór się dokonał, a kolejny... :)

 

 

Za czytanie i cichutkie wejście, dziękuję... Alicjo W... Magdo1973... Gosławo...

MarkuZK...  MirosławieC...

Natuskaa... oraz... Janko Muzykant... :)

 

    Ślę Wszystkim ogólne pozdrowienie.

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...