Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

bolisz mnie


mam w sercu tak wielką ranę


że prawie nie mam serca




bolisz mnie


pali mnie każdy twój dotyk


nawet ten


piękny i czuły


pierwszy i czysty




bolisz mnie


nie zasnę dziś ani jutro


dziś ani JUTRO


bo nie ma jutra




bolisz mnie


ociemniałe oczy


nie widzą już światła




bolisz mnie


tak kurewsko zawzięcie mnie bolisz


i nie chcesz przestać


nie chcesz przestać!




bolisz mnie


życie sączy się ze mnie


nieznośnie powoli ?


powoli bo boli


szszszszszszsz?




bolisz mnie


przeraża


jałowość tego bólu




bolisz mnie


przynajmniej w tym bólu




jesteś

Opublikowano

Łezko..tak mi przykro,że cierpisz...boli mni to,jak wielki ogrom uczuć przemawia przez twój wiersz..niestety negatywnych..choć końcówka mnie zaksoczyła i to ona najbardziej mi się podoba:))Maleńka-wszystko będzie dobrze..:*pozdrawiam..
Jeśli chodzi o wiersz..nie moge go skrytykowac bo nie mamy prawa do krytyki niczyich uczuć..Bogiem nie jesteśmy...

Opublikowano

A mi się bardzo podobał,zarówno słowa "bolisz mnie" jak i cała reszta:)Lubie czytać wiersze w których wyrażane są "czyste" uczucia,a ten właśnie do takich należy.Ale boli mnie to,ze nie widze nic gdzie sie punkty oddaje na wiersze:P Pozdrawiam:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...