Przyznam, ze zaciekawil mnie ten wiersz. Urzekla mnie jego forma, lubie takie wiersze. Poza tym oplatany jest bolem, nasaczony cierpieniem. Po prostu pelen uczuc...uczuc ktore szukaly ujscia i znalazly je w tym utworze. Brawo :)
słotny dzień
zapłakany świat
smutek i tęsknota
niebo skrapia ziemię łzami deszczu
oczekując na spotkanie na dalekiej linii
horyzontu
jak dwoje kochanków
niebo i ziemia
schodzą się potajemnie
dzień w dzień
od niepamiętnych czasów