Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Marienka_

Marienka_

 

Wstąpiłam do sklepu rybnego; po prostu po drodze mi było.

Szukam ryby, która ma jak najmniej ości. Mam ku temu powody.

Patrzę, za szybą leży półtuszka łososia, za około 74 zł kilogram.

 

Pytam ekspedientki, czy mogę kupić połowę z tej półtuszki łososia.

- Można.

A czy mogę kupić tę szerszą część - od głowy - bo zawiera mniej ości.

- "Nie, mogę kupić tylko tę część od ogona, bo to się gorzej sprzedaje".

 

Rezygnuję z zakupu, z uśmiechem zaskoczenia na twarzy "prosto w oczy"

 

(Powinno być; kto pierwszy w kolejce, ten wybiera. Chyba, że półtuszki się nie dzieli?)

 

Wychodzę; dziękuję za obsługę, do widzenia - myśląc przy tym, że więcej nie będę.

 

Po namyśle decyduję się na filet z dorsza, którego pod dostatkiem jest w innym sklepie.

 

 

 

 

 

Marienka_

Marienka_

 

Wstąpiłam do sklepu rybnego; po prostu po drodze mi było.

Szukam ryby, która ma jak najmniej ości. Mam ku temu powody.

Patrzę, za szybą leży pół łososia, za około 74 zł kilogram.

 

Pytam ekspedientki, czy mogę kupić połowę z tej połowy łososia.

Mogę.

A czy mogę kupić tę szerszą część - od głowy - bo zawiera mniej ości.

- "Nie, mogę kupić tylko tę część od ogona, bo to się gorzej sprzedaje".

 

Rezygnuję z zakupu, z uśmiechem zaskoczenia na twarzy "prosto w oczy"

 

(Powinno być; kto pierwszy w kolejce, ten wybiera. Chyba, że tuszki się nie dzieli?)

 

Wychodzę; dziękuję za obsługę, do widzenia - myśląc przy tym, że więcej nie będę.

 

Po namyśle decyduję się na filet z dorsza, którego pod dostatkiem jest w innym sklepie.

 

 

 

 

 

Marienka_

Marienka_

 

Wstąpiłam do sklepu rybnego; po prostu po drodze mi było.

Szukam ryby, która ma jak najmniej ości. Mam ku temu powody.

Patrzę, za szybą leży pół łososia, za około 74 zł kilogram.

W sklepie były trzy ekspedientki. 

Pytam, czy mogę kupić połowę z tej połowy łososia.

Mogę.

A czy mogę kupić tę szerszą część - od głowy - bo zawiera mniej ości.

- "Nie, mogę kupić tylko tę część od ogona, bo to się gorzej sprzedaje".

 

Przy takim podejściu do klienta - rezygnuję z zakupu, z uśmiechem na twarzy "prosto w oczy"

(Powinno być; kto pierwszy w kolejce, ten wybiera)

Wychodzę; dziękuję za obsługę, do widzenia - myśląc przy tym, że więcej nie będę.

 

Po namyśle decyduję się na filet z dorsza, którego pod dostatkiem jest w innym sklepie.

 

 

 

 

Marienka_

Marienka_

 

Wstąpiłam do sklepu rybnego; po prostu po drodze mi było.

Szukam ryby, która ma jak najmniej ości. Mam ku temu powody.

Patrzę, za szybą leży pół łososia, za około 74 zł kilogram.

W sklepie były trzy ekspedientki. 

Pytam, czy mogę kupić połowę z tej połowy łososia.

Mogę.

A czy mogę kupić tę szerszą część - od głowy - bo zawiera mniej ości.

- "Nie, mogę kupić tylko tę część od ogona, bo to się gorzej sprzedaje".

 

Przy takim podejściu do klienta - rezygnuję z zakupu, z uśmiechem na twarzy "prosto w oczy"

(Powinno być; kto pierwszy w kolejce, ten wybiera)

 

Po namyśle decyduję się na filet z dorsza, którego pod dostatkiem jest w innym sklepie.

 

 

 

 

Marienka_

Marienka_

 

Wstąpiłam do sklepu rybnego, a po prostu po drodze mi było.

Szukam ryby, która ma jak najmniej ości. Patrzę, leży pół łososia za około 74 zł kilogram.

W sklepie były trzy ekspedientki. 

Pytam, czy mogę kupić połowę z tej połowy łososia.

Mogę.

A czy mogę kupić tę szerszą część - od głowy - bo zawiera mniej ości.

Nie, mogę kupić tylko tę część od ogona, bo to się gorzej sprzedaje.

Przy takim podejściu do klienta rezygnuję z zakupu.

(Powinno być; kto pierwszy, ten wybiera)

Po namyśle decyduję się na filet z dorsza, którego pod dostatkiem jest w innym sklepie.

 

 



×
×
  • Dodaj nową pozycję...