Juliuszu złości mnie Twoja opresyjność
Brzydzą Cię ptaki i brudni ludzie
Jaki cień padał na mnie
tamtego dnia skoro życie nie należy do mnie?
Jak tak można ładnie karać
Tak uprzejmie łamać człowieka
Powiedz ładnie ładnym ludziom
A ja zmilczę jeszcze to żeby dało
Mi się wyjść.