Czytam tak:
"Myślałam o tobie - jak kochałeś to piękno
i idąc długą plażą w cichej samotności,
słyszałam równomierny grzmot łamiących - fal,
pamiętasz, gdy słuchaliśmy ich miarowości?"
Oczywiście, tu tylko moje skromne...
Łukasz Jasiński
Czytam tak:
"Myślałam o tobie - jak kochałeś to piękno
i idąc długą plażą w cichej samotności,
słyszałam równomierny grzmot łamiących - fal,
pamiętasz, gdy słuchaliśmy ich miarowości?"
Oczywiście, tu tylko moje skromne...
Łukasz Jasiński
Czytam tak:
"Myślałam o tobie - jak kochałeś to piękno
i idąc długą plażą w cichej samotności,
słyszałam równomierny grzmot łamiących - fal,
pamiętasz, gdy słuchaliśmy miarowości?"
Oczywiście, tu tylko moje skromne...
Łukasz Jasiński
Czytam tak:
"Myślałam o tobie - jak kochałeś to piękno
i idąc długą plażą w cichej samotności,
słyszałam równomierny łamiących - fal,
pamiętasz, gdy słuchaliśmy miarowości?"
Oczywiście, tu tylko moje skromne...
Łukasz Jasiński