Dystyngowana matrona z Wałcza
chciała pieseczka mieć rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "To piękny szpic",
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza czarownie miauczał.
Pozdrawiam
Dystyngowana matrona z Wałcza
chciała pieseczka mieć rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "To piękny szpic",
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza czarownie miauczał.
Pozdrawiam
Dystyngowana matrona z Wałcza
chciała pieseczka mieć rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "To piękny szpic",
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza rasowo miauczał.
Pozdrawiam
Dystyngowana matrona z Wałcza
chciała pieseczka mieć rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "To piekny szpic",
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza okrutnie miauczał.
Pozdrawiam
Dystyngowana matrona z Wałcza
chciała pieseczka mieć rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "Toż to jest szpic",
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza okrutnie miauczał.
Pozdrawiam
Dystyngowana dama z Wałcza
chciała pieseczka rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "Toż to jest szpic",
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza okrutnie miauczał.
Pozdrawiam
Dystyngowana dama z Wałcza
chciała pieseczka rasy chow chow.
Wmawiał jej sąsiad: "Toż to jest szpic"
aliści chyba brał ją pod pic,
bo chow chow z Wałcza okrutnie miauczał.
Pozdrawiam
spawarka nie piorun
nie okiełznasz tego
kolejne straszydło
żywota mojego
świeci to jak gwiazda
ale to jest kwadrat
czy może ośmiokąt
i światła tu nie ma
tu potrzebny mandat
Edytowane przez bazyl_prost (wyświetl historię edycji)